Taormina i Castelmola. Perły Sycylii z nutą erotyki

Taormina zawieszona nad lazurowym morzem, z półkolem greckiego teatru, warta jest "wspinaczki" na 200 m n.p.m. Ale po tej uczcie dla oka trzeba pojechać jeszcze wyżej serpentyną na stromym zboczu - do maleńkiej Castelmoli. A tam...

Ukochana przez pisarzy, malarzy, aktorów Taormina zachwyca i dziś
Źródło zdjęć: © Joanna Klimowicz
Joanna Klimowicz

- Jedziecie dziś do Taorminy? Odwiedźcie też koniecznie Castelmolę - namawia nas rano syn właścicieli hostelu w Katanii gdzie zrobiliśmy sobie bazę wypadową po Sycylii. Chichocząc poleca bar Turrisi. Pytamy, co w nim takiego wyjątkowego. Tajemnica - puszcza oko - musicie to zobaczyć. Tylko jeden z naszej paczki, Mert, zaczyna się nagle śmiać. Chyba sprawdził wcześniej to miejsce w internecie. - Ok, jedziemy!

Taormina jak dzieło sztuki

Droga z Catanii jest malownicza, wije się wzdłuż wybrzeża Morza Jońskiego, przecina kurorty z białymi willami i marinami. Prowadzi do miasteczka uznanego za najpiękniejsze na Sycylii, uczepionego zbocza góry. Auto zostawiamy na parkingu, bo w "centro storico" ruch jest ograniczony. Miasto założone przez uciekinierów z Naxos (kolonii greckiej) przeszło w ręce Rzymian, potem znalazło się pod panowaniem bizantyjskim i arabskim.

Obraz
© Taormina / Joanna Klimowicz

Ukochana przez pisarzy, malarzy, aktorów Taormina zachwyca i dziś. Zabytkowymi budynkami z pumeksu i lawy (w pobliżu mruczy, co raz grożąc erupcją, aktywny wulkan Etna), z arkadowymi oknami i balkonami pełnymi zaskakujących artystycznych drobiazgów. Wąskimi brukowanymi uliczkami, pnącymi się w górę. Do Monte Tauro z Sanktuarium Madonny na Skale i castello (zamkiem) Saracenów, do którego wiodą schody wykute w kamieniu.

ZOBACZ TEŻ: Początek sycylijskiej mafii

Wizytówkami Taorminy są: Corso Umberto I - ulica, na której trzeba "polansować się”, od Porta Messina do katedry św. Mikołaja z Bari (obok niej jest też piękna fontanna); a przede wszystkim Teatro Greco. Dojdziemy do niego od placu Wiktora Emmanuela, za wstęp do najcenniejszego zabytku Taorminy zapłacimy 10 euro (ok. 43 zł).

Teatr powstał w IV w p.n.e. i jest drugim co do wielkości po tym w Syrakuzach. Średnica wykutego w skale amfiteatru ma ponad 100 m, a z trybun podziwiać można widok na morzę i Etnę. Jest oszałamiający. Z drugiej strony także roztacza się panorama wyspy i morza. W teatrze zachowało się - w świetnym stanie - 4,5 tys. siedzeń i do dziś są wykorzystywane podczas spektakli i koncertów. Teatr ma doskonałą akustykę.

Obraz
© Joanna Klimowicz

Konsekwentnie, od klamki po bar

Oddalona zaledwie o 5 km Castelmola leży jeszcze wyżej, na wysokości 512 m n.p.m., można więc spodziewać się rzucającej na kolana panoramy. I taką dostajemy już na dzień dobry, z głównego placu (gdzie także trzeba zaparkować auto, bo dalej nie wjedziemy). A także w knajpce z tradycjami Antico Caffe San Giorgio (prowadzona od 1907 r.), przy tym placu.

Obraz
© Caffesangiorgio, Castelmola / Joanna Klimowicz

Osoby z lękiem wysokości nie będą się czuły w niej komfortowo, ale skołatane nerwy uspokoi Vino alla Mandorla, z którego Castelmola słynie. Przewodnik podaje, że recepturę tego deserowego wina o szczególnym zapachu i smaku stworzył na początku XX wieku właściciel baru Antico Caffe San Giorgio - Don Vincenzo Blandano. W "eliksirze miłości" - jak je nazwał - wyczuwa się migdały, karmel, zioła i esencje cytrusowe.

Obraz
© Caffesangiorgio, Castelmola / Joanna Klimowicz

Wino według tej receptury serwowane jest do dziś w knajpkach, tonących w kwiatach. Można je też zamówić w Turrisi, idziemy tam! I od progu już - a dokładnie od klamki - znamy przyczynę radości tych, którzy ją polecają. Wystrój jest bardzo konsekwentny. Na czterech piętrach, w zaułkach, mrocznych korytarzach, w salkach i na tarasach zgromadzono figurki, meble i bibeloty związane z seksem. Posążki satyrów z gigantycznym przyrodzeniem, biuściaste popiersia, goluteńkie płaskorzeźby - wszystkie sprośne, acz z przymrużeniem oka.

Obraz
© Turrisi, Castelmola / Joanna Klimowicz

Menu oczywiście także mieści się w konwencji, bo można zamówić drinki o nazwach Kamasutra czy Fellatio. Wino alla Mandorla można kupić w butelce tradycyjnej albo w kształcie penisa, bajecznie kolorowego. Ale najpierw degustujemy je z małych kieliszeczków - menzurek o kształcie... tak, dokładnie takim.

Obraz
© Turrisi, Castelmola / Joanna Klimowicz

Jak można przeczytać na stronie internetowej baru, założył go Cavaliere Salvatore Turrisi zaraz po zakończeniu II wojny światowej, a przyozdobił jego syn Peppino wraz z żoną Rosą, którzy doczekali się trzech synów i uznali, że to szczególne błogosławieństwo zasługuje na to, by penis (w dialekcie sycylijskim nieco wulgarnie "la minchia") symbolizował ich dorobek.

Obraz
© Turrisi, Castelmola / Joanna Klimowicz

To właśnie pomysł właścicieli Turrisi na zaistnienie w świadomości klientów. Trafiony. Może - niestety - z czasem zapomnimy labirynt wąskich uliczek Castelmoli, XVII-wieczny mikroskopijny kościół i takiż plac del Duomo, detale architektury i smak migdałowego wina, ale na hasło Turrisi podniesie się nam kącik ust.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

City breaki w odwrocie? Jesienią coraz mniej rezerwacji w dużych miastach w Polsce
City breaki w odwrocie? Jesienią coraz mniej rezerwacji w dużych miastach w Polsce
Najwyższy most świata w Chinach został otwarty. Pobił wszystkie rekordy
Najwyższy most świata w Chinach został otwarty. Pobił wszystkie rekordy
Pogodowy dramat w Bułgarii. Gwałtowne opady deszczu dosłownie dewastują kraj
Pogodowy dramat w Bułgarii. Gwałtowne opady deszczu dosłownie dewastują kraj
Żegluga na polskiej rzece powróci? Walka się rozpoczęła
Żegluga na polskiej rzece powróci? Walka się rozpoczęła
Polska staje się turystyczną potęgą? Liczby mówią same za siebie
Polska staje się turystyczną potęgą? Liczby mówią same za siebie
Polski projekt wyróżniony. Futurystyczne muzeum robi wrażenie
Polski projekt wyróżniony. Futurystyczne muzeum robi wrażenie
Afera na dworcu w Katowicach. "Zabójcze fotele cierniowe"
Afera na dworcu w Katowicach. "Zabójcze fotele cierniowe"
Majorka walczy z inwazją węży. Nowe środki bezpieczeństwa na wyspie
Majorka walczy z inwazją węży. Nowe środki bezpieczeństwa na wyspie
Mieszkańcy i turyści go polubili. "Pan Terminator" musiał zostać usunięty
Mieszkańcy i turyści go polubili. "Pan Terminator" musiał zostać usunięty
Tysiące ludzi chciały wziąć udział w wyprawie. Wejściówki rozeszły się w siedem minut
Tysiące ludzi chciały wziąć udział w wyprawie. Wejściówki rozeszły się w siedem minut
Huragan nadchodzi. Przygotowują się na najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Huragan nadchodzi. Przygotowują się na najsilniejsze uderzenie od 25 lat
Chwile grozy. Orki zaatakowały jacht
Chwile grozy. Orki zaatakowały jacht