Ten widok przyciąga tłumy. Turyści zjeżdżają z całego kraju

Redyk nie bez powodu nazywany jest najbardziej widowiskową imprezą w górach. Setki owiec wędrują ulicami, paraliżując ruch samochodowy, a wszystkiemu towarzysząca góralska muzyka - to robi spore wrażenie na przyjezdnych. A tych nigdy nie brakuje.

Turyści, którzy co roku licznie przyjeżdżają w góry, aby wziąć udział w jesiennym redyku i zrobić wyjątkowe zdjęcia z owcami, w tym roku będą mogli świętować aż dwa dni. Niezwykła uroczystość promująca kulturę i zwyczaje góralskie oraz tradycje pasterskie potrwa od 11 do 12 października br. w Szczawnicy.

"Będziecie mogli podziwiać pędzące przez ulice owce prowadzone przez baców, juhasów, psy pasterskie przy akompaniamencie góralskiej muzyki. Wraz z nimi mknące dorożki, pięknie ubrani górale pienińscy oraz barwna banderia konna. Usłyszycie beczenie owieczek, tupot kopytek, dzwonienie dzwonków i nawoływania baców" - czytamy na stronie Centrum Kultury, Sportu i Promocji Szczawnicy.

Czytaj też: Chwilowe zamieszanie w pogodzie. Radykalne zmiany w górach

W tym czasie odbędą się także imprezy plenerowe, podczas których wystąpią regionalne zespoły oraz gwiazdy polskiej estrady. Póki co nie zdradzono więcej szczegółów, dotyczących wydarzenia.

Przypomnijmy, że redyk odbywa się dwa razy w roku - wiosną, kiedy owce prowadzone są na górskie hale, gdzie są wypasane przez ciepłe miesiące, a jesienią wracają do gospodarstw, żeby tam spędzić zimę.

W praktyce daty te są różne, szczególnie jesienią. Mniejsze i większe redyki odbywają się zazwyczaj przez cały wrzesień i październik. Wiele zależy od pogody. Większe imprezy, takie jak np. wspomniany redyk w Szczawnicy, są z góry zaplanowane od wielu miesięcy.

Impreza w Szczawnicy organizowana jest od 2016 r. i szybko zyskała sporą popularność wśród lokalsów i turystów. Od lat mówi się, że w tym czasie górskie miejscowości zalewa rzeka ludzi. Nie inaczej będzie też w tym roku.

- Piękne okoliczności przyrody i niezwykła lokalizacja w górach to gwarancja niezapomnianych wrażeń. Już teraz obserwujemy, że wiele osób rezerwuje noclegi w tej okolicy, co świadczy o tym, jak popularne jest to wydarzenie. Na ten moment pozostało jeszcze ok. 30 proc. wolnych miejsc noclegowych w Szczawnicy - przyznał w rozmowie z WP Karol Wiak, ekspert z Nocowanie.pl.

- Szczawnica to nie tylko idealne miejsce na udział w redyku, ale także doskonała baza wypadowa do pieszych wędrówek po Pieninach, co czyni tę ofertę jeszcze bardziej atrakcyjną. Zachęcamy do rezerwowania miejsc, ponieważ zainteresowanie rośnie z dnia na dzień - dodał nasz rozmówca.

Czytaj też: Brytyjczycy o polskiej atrakcji. "Po co powstał? Tego nie wie nikt"

Źródło: cksip.szczawnica.pl/WP