Tragedia na Fuerteventurze. Ciało turystki znaleziono na szlaku

Tragiczne wydarzenie miało miejsce w niedzielę 13 sierpnia w okolicach szlaku turystycznego na wyspie. Ratownicy odkryli ciało kobiety około godz. 13, a późniejsze potwierdzenie ze strony policji wskazało, że była to 39-letnia turystka z Wielkiej Brytanii. Informacje te przekazał rzecznik lokalnego centrum reagowania kryzysowego, który otrzymał zgłoszenie o osobie znajdującej się na polnej drodze i nie reagującej na otoczenie.

Ratownicy niezwłocznie podjęli akcję na miejscu zdarzenia, jednak niestety tylko potwierdzili zgon kobiety. Dochodzenie prowadzone przez policję, Gwardię Cywilną oraz lokalny sąd śledczy ma za zadanie wyjaśnić okoliczności śmierci kobiety.

Czytaj też: Afera w Grecji. Chodzi o plaże

Jedną z hipotez dotyczących przyczyn śmierci jest przegrzanie organizmu podczas samotnego spaceru po obszarze górskim w ekstremalnych warunkach pogodowych. Tego dnia panowało na wyspie 39 st. C. Choć na ciele zmarłej nie znaleziono widocznych śladów przemocy, to sekcja zwłok pomoże ustalić dokładną przyczynę zgonu i związek z niezwykle wysokimi temperaturami.

W momencie śmierci kobieta była ubrana w sportowy strój, co sugeruje, że wyruszyła na wędrówkę w pojedynkę. To tragiczne wydarzenie stanowi ostrzeżenie dla wszystkich turystów odwiedzających region, by ostrożnie podchodzili do aktywności fizycznych w czasie ekstremalnych upałów.

Czytaj też: Afera w Egipcie. Budowla budzi kontrowersje

Tego samego dnia, na Wyspach Kanaryjskich odnotowano również śmierć turystki z Holandii. 50-latka zginęła w wyniku upadku podczas wędrówki po Teneryfie. Jej śmierć, podobnie jak przypadku Brytyjki, została skorelowana z nadmiernymi temperaturami panującymi na tych wyspach. Stacja pogodowa na Gran Canarii zanotowała rekordową temperaturę 44,4 st. C tego samego dnia.

Źródło: dailymail.co.uk