Tragiczny wypadek w Tatrach Słowackich. Nie żyje taternik z Polski
Dwóch Polaków wchodziło na Kieżmarski Szczyt. Jeden z nich potknął się i spadł w rejonie Huncowskiego Szczytu. Został przewieziony do szpitala, ale niestety nie udało się go uratować.
11.03.2018 | aktual.: 11.03.2018 15:58
Jak czytamy na stronie słowackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego HZS (Horská záchranná služba), 35-latek doznał obrażeń głowy w wyniku upadku. Spadł ok. 150 metrów. Drugi taternik zdołał do niego dotrzeć, wezwać pomoc i rozpoczął reanimację.
Niestety akcja słowackich ratowników była utrudniona ze względu na warunki pogodowe. Początkowo nie można było użyć śmigłowca, więc ratownicy mieli iść do poszkodowanego pieszo. Ostatecznie warunki się poprawiły i lot był możliwy.
Taternika przetransportowano do szpitala w Popradzie, niestety obrażenia były tak ciężkie, że nie udało się go uratować. Drugi Polak jest w ciężkim stanie psychicznym.
Kieżmarski Szczyt ma 2558 m n.p.m. W jego ścianach znajduje się wiele tras wspinaczkowych.