Tu kompasy działają na odwrót. Przystań na długi weekend lub krótki urlop

Wybudowanie zapory w Niedzicy było przełomowym wydarzeniem w historii wsi. Woda i góry - to połączenie, które zawsze sprzyja rozwojowi turystyki. Nie inaczej było w przypadku Kluszkowców, które łączą te oba turystyczne żywioły.

Frydman - jedna z bardziej malowniczych miejscowości SpiszuFrydman - jedna z bardziej malowniczych miejscowości Spiszu
Źródło zdjęć: © WP | Dariusz Jędrzejewski

Kluszkowce leżą w dolinie małego potoku Kluszkowianka, który spływa spod dominującego nad wsią masywu Lubania – 1210 m n.p.m. Niegdyś potok uchodził do Dunajca, dzisiaj do długiej i malowniczej zatoki Jeziora Czorsztyńskiego.

Szczyt w centrum wsi

Na południu woda, na północy góry, chociaż Kluszkowce mają też górę niemal w samym centrum wsi. Wdżar – 767 m n.p.m. to stożkowaty szczyt, który jest łącznikiem pomiędzy Gorcami i Pieninami. Wznosi się samotnie, wyraźnie oddzielony przełęczami od jednego i drugiego łańcucha górskiego.

Ma również nietypową w porównaniu z sąsiadami budowę geologiczną. W odróżnieniu od wapiennych Pienin i fliszowych Gorców, Wdżar w znacznej części zbudowany jest z andezytów, skał pochodzenia wulkanicznego. Są one efektem aktywności wulkanicznej okresu poprzedzającego alpejskie ruchy górotwórcze. Andezyt powstał z zastygłej magmy pod powierzchnią ziemi. Z biegiem czasu erozja zdarła leżące ponad skałami magmowymi warstwy mało odpornych skał osadowych i andezyty pojawiły się na powierzchni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwiedził święte miejsce. "Rzeczywiście fantastyczne"

Skały andezytowe można zobaczyć w kamieniołomach lub na andezytowym gołoborzu. To jedyne miejsce w Beskidach, gdzie obok osadowego piaskowca widzimy skały pochodzenia wulkanicznego.

Sam szczyt Wdżaru słynie także z anomalii magnetycznej; igła magnetyczna wskazuje tam północ w kierunku przeciwnym. Oryginalność i odmienność szczytu stały się jednym z haseł promujących wypoczynek w Kluszkowcach jako "krainie śpiącego wulkanu".

  • Góra Wdżar to ewenement geologiczny
  • Góra Wdżar to ewenement geologiczny
  • Góra Wdżar to ewenement geologiczny
[1/3] Góra Wdżar to ewenement geologiczny Źródło zdjęć: WP | Dariusz Jędrzejewski

Wdżar na lato i zimę

Góra Wdżar jest od lat najbardziej eksploatowanym obiektem w Kluszkowcach. Kiedyś był tu kamieniołom andezytu. Dzisiaj góra to miejscowa marka turystyczna. Wokół szczytu skupia się turystyczne życie w sezonie letnim i zimowym.

Stacja narciarska "Czorsztyn SKI" tętni życiem, wbrew nazwie, nie tylko zimą. Wyciągi krzesełkowe latem i zimą wwożą turystów spragnionych wspaniałych widoków na szczyt Wdżaru, skąd widać całe Podhale, Tatry i Pieniny. Zimą obsługuje naśnieżane i oświetlone trasy narciarskie wespół z kilkoma krótszymi wyciągami orczykowymi.

Latem z kolei wwozi na szczyt rowerowych zapaleńców, którzy kochają "wiatr we włosach" i niebezpieczeństwo karkołomnych zjazdów i ewolucji na rowerach. Dla nich specjalnie przygotowana jest trasa downhillowa oraz inne atrakcje, jak trasy freeridowa i do dualslalomu. Stoki Wdżaru były już świadkami niejednej rowerowej imprezy sportowej spod znaku "extreme".

  • Stok góry Wdżar to raj dla rowerzystów, którzy kochają doświadczenia ekstremalne
  • Stok góry Wdżar to raj dla rowerzystów, którzy kochają doświadczenia ekstremalne
  • Stok góry Wdżar to raj dla rowerzystów, którzy kochają doświadczenia ekstremalne
  • Stok góry Wdżar to raj dla rowerzystów, którzy kochają doświadczenia ekstremalne
[1/4] Stok góry Wdżar to raj dla rowerzystów, którzy kochają doświadczenia ekstremalne Źródło zdjęć: WP | Dariusz Jędrzejewski

To jeszcze nie wszystkie atrakcje. Przez cały rok wszyscy spragnieni niewielkiej dawki adrenaliny mogą skorzystać z toru saneczkowego, którego ostre zakręty oplatają południowy stok góry. Jest jeszcze park linowy oraz ścianki wspinaczkowe.

Dla spokojniejszych turystów powstała też ścieżka spacerowa, zaczynająca się przy dolnej stacji wyciągu a kończąca się na szczycie Wdżaru. Prowadzi skalistym wąwozem, niegdyś zarośniętym i niedostępnym, a metalowe podesty i drabiny umożliwiają pokonywanie najbardziej stromych i niebezpiecznych odcinków zawalonych głazami i okruchami skał andezytowych. To trochę jakby podróż do wnętrza ziemi, mając na uwadze historię powstania andezytu.

Półwysep z utraconym widokiem

Góry, górami, a przecież jest jeszcze Jezioro Czorsztyńskie. Wzgórze Stylchen - 592 m n.p.m. - to położony na południe od zabudowy Kluszkowców duży półwysep oblany wodami jeziora. Cały należy do Podbrzezia, utworzonej w gminie Czorsztyn osobnej jednostki administracyjnej, ale bez statusu sołectwa.

Od wielu już lat zielone stoki opadające ku tafli wody są systematycznie zabudowywane i rozcinane ulicami, które doprowadzają do wyrastających jak grzyby po deszczu skupisk domów letniskowych tworzących kompleksy wypoczynkowe.

  • Podczas spacerów można podziwiać przeróżne regiolane budynki
  • Podczas spacerów można podziwiać przeróżne regiolane budynki
  • Podczas spacerów można podziwiać przeróżne regiolane budynki
  • Podczas spacerów można podziwiać przeróżne regiolane budynki
[1/4] Podczas spacerów można podziwiać przeróżne regiolane budynki Źródło zdjęć: WP |

Pierwszym i nieczynnym, niestety, jest malownicza Osada Czorsztyn - hotel-skansen utworzony z zabytkowych obiektów przeniesionych w czasie budowy zbiornika czorsztyńskiego z zalanych terenów sąsiedniego Czorsztyna. Znajdują się tu cztery okazałe drewniane wille oraz zespół zabudowy wiejskiej z zabytkową zagrodą z Kluszkowiec.

W etnograficznej części kompleksu są także murowane piwniczki wraz ze spichlerzykami z zalanej części sąsiedniej wsi Maniowy. Można je wszystkie obejrzeć z drogi, bo są nieczynne i niedostępne wewnątrz.

Zabudowa półwyspu popsuła przepiękny widok na jezioro i położone na przeciwległych brzegach zamki w Czorsztynie i Niedzicy, pasmo Pienin i Pienin Spiskich oraz Tatr w tle. Panoramę przysłaniają domy i domki. Pewnie będzie ich jeszcze więcej. Cóż, pozostały stare fotografie...

  • Ruiny zamku w Czorsztynie
  • W tle riuny zamku w Niedzicy
[1/2] Ruiny zamku w Czorsztynie Źródło zdjęć: WP | Dariusz Jędrzejewski

Plaża i rowery lądowe oraz wodne

Nad brzegiem jeziora znajduje się przystań jachtowa, z której korzystają także statki spacerowe pływające po Jeziorze Czorsztyńskim.

W sezonie letnim czynne jest obok kąpielisko nad zatoką. Jest też wypożyczalnia kajaków i rowerów wodnych. Tuż obok, nad brzegiem wije się nitka ścieżki rowerowej Velo Czorsztyn. Jej piękna trasa w większości prowadzi nad brzegami - z Czorsztyna, przez Maniowy, Dębno, Frydman, Falsztyn do Niedzicy, skąd do Czorsztyna można wrócić drogą wodną.

Dębno, jedna z osad, które napotkamy na szlaku
Dębno, jedna z osad, które napotkamy na szlaku © WP | Dariusz Jędrzejewski

Trasa jest przebojowa, a jej sława rozniosła się po całej Polsce. W wakacyjne dni wolne i tzw. długie weekendy nie polecamy jej jednak, bo panuje tu wielki tłok. W dni powszednie, szczególnie poza wakacjami, jej pokonanie to czysta, rowerowa frajda.

Przy okazji we wsiach na trasie czekają wspaniałe zabytki z drewnianym gotyckim arcydziełem sztuki sakralnej w Dębnie wpisanym na listę dziedzictwa UNESCO. Można też zobaczyć kościół spiski we Frydmanie, a także zamek i zaporę na Dunajcu w Niedzicy. We Frydmanie są również XIX-wieczne podziemne piwnice na wino, ale wejście znajduje się na prywatnej posesji (wejście od ul. Jana Pawła II, informacja na płocie u wylotu ulicy z głównego placu). Jest tu też kasztel, ale również w rękach prywatnych, więc zobaczyć go można tylko z zewnątrz.

Kluszkowce – Czorsztyn, czyli spacer z widokiem

Atrakcją Kluszkowców jest 13-metrowy pomnik Władysława Hasiora, który przypomina organy i w związku z tym określany jest przez mieszkańców jako Organy Hasiora. Wzniesiono go na przełęczy Snozka, w sąsiedztwie obwodnicy wsi w czasach PRL, aby uczcić bojowników o utrwalanie władzy ludowej na "krnąbrnym Podhalu". Z tego też powodu w latach 90. XX w. był przeznaczony do rozbiórki. Przez wzgląd na osobę twórcy ze zniszczenia pomnika zrezygnowano i dzisiaj pozbawiony już peerelowskich konotacji jest po prostu dziełem sztuki nowoczesnej, wpisanym w podhalański krajobraz.

  • Malownicze widoki to jeden z największych atutów tych okolic
  • Malownicze widoki to jeden z największych atutów tych okolic
[1/2] Malownicze widoki to jeden z największych atutów tych okolic Źródło zdjęć: WP | Dariusz Jędrzejewski

Miejsce to jest popularnym celem spacerów. Stąd można kontynuować wycieczkę do Czorsztyna. To wspaniały widokowy szlak z panoramą całych Tatr od Bialskich przez Wysokie aż do szczytów Tatr Zachodnich. Na pierwszym planie widać ruiny zamku w Czorsztynie na tle Jeziora Czorsztyńskiego.

Po dojściu do Czorsztyna idziemy opadającą ku brzegom jeziora ul. Zamkową. Pensjonaty, kwatery i hotele tworzą turystyczny klimat Czorsztyna. Na końcu ulicy, na stromym skalistym cyplu wznoszą się potężne ruiny czorsztyńskiego zamku wybudowanego przez Kazimierza Wielkiego w XIV w. jako strażnicy strzegącej królewskiego szlaku na Węgry.

Zachowały się pozostałości murów obwodowych, dziedziniec zamku dolnego, baszta Baranowskiego, część pomieszczeń zamku średniego i fragment zamku górnego, gdzie znajduje się taras widokowy.

Z zamku schodzimy boczną drogą nad brzeg jeziora, gdzie w niewielkiej zatoczce znajduje się przystań. Stąd wyruszają w rejsy po jeziorze statki spacerowe lub motorowe gondole; naprawdę warto, choćby ze względu na możliwość podziwiania niegdyś dostępnego z dna doliny Dunajca rezerwatu Zielone Skałki na południowym, spiskim brzegu jeziora.

Z przystani w powrotną drogę poprowadzi ulica Wronina wiodąca pod górę, przez pola i obchodząca zabudowę Czorsztyna. Droga wyprowadza na dobrze już znany niebieski szlak do Kluszkowców.

Kluszkowce, poza wszystkimi swoimi atrakcjami, oferują także doskonałe położenie i umożliwiają korzystanie z oferty turystycznej całego Podhala. Niedaleko stąd do Nowego Targu, Zakopanego, Krościenka, Szczawnicy, Bukowiny i Białki Tatrzańskiej oraz do słynnego Przełomu Dunajca. Samochód można postawić na kołkach, ponieważ wiele wycieczek po okolicy umożliwi sprawnie działająca komunikacja lokalna z Nowego Targu, Krościenka i Szczawnicy. Autobusem dojedziemy w każdy zakątek.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀