Turyści nie wrócili tam po pandemii. Rajskie plaże świecą pustkami
Turystyczne miejsca z całego świata w 2022 roku zanotowały wyraźny wzrost liczby odwiedzających w porównaniu do 2020 i 2021 roku, gdy obostrzenia związane z koronawirusem ograniczały podróżowanie. Wielu zakątkom daleko jednak do wyników sprzed pandemii. Fatalnie sytuacja wygląda w Malezji.
Malezja ponownie otworzyła swoje granice dla turystów w kwietniu 2022 roku, ale jeszcze do sierpnia obowiązywały ich testy na obecność koronawirusa.
Wiele miesięcy od otwarcia sytuacja branży turystycznej nie wygląda dobrze, szczególnie na tle innych popularnych krajów w południowo-wschodniej Azji.
Turyści nie wrócili do Malezji
Według organizacji Tourism Malaysia w 2022 roku Malezję odwiedziło ok. 3 mln. turystów. W porównaniu z 2021 rokiem wynik jest imponujący, bo wtedy było ich jedynie 134 tys. Jednak prawdziwy obraz sytuacji daje zestawienie z 2019 rokiem, ostatnim przed pandemią. 3 miliony w 2022 roku to tylko 12 proc. wyniku sprzed czasów koronawirusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Dla porównania Tajlandia, Singapur i Indonezja przyjęły w 2022 roku odpowiednio 10 milionów, 4,6 miliona i 4,58 miliona gości, co jest około 25 proc. poziomu sprzed pandemii. 3,6 miliona zagranicznych gości Wietnamu w 2022 roku to z kolei ok. 20 proc. wyniku z 2019 roku.
Eksperci i pracownicy branży turystycznej wskazują na szereg powodów, które doprowadziły do takiej sytuacji. Malezja przede wszystkim jest stosunkowa droga, na dodatek ma nie najlepszą reputację kraju o surowych zasadach.
Jak podaje Al Jazeera, noclegi i transport podrożały średnio do 20 proc., podczas gdy agencje rządowe podwoiły ceny niektórych zezwoleń i wejść.
Ostre przepisy zniechęcają turystów?
Na początku 2023 roku władze stanu Kedah, gdzie znajduje się popularna bezcłowa wyspa wypoczynkowa Langkawi, wywołały zamieszanie w sektorze turystycznym, gdy ogłosiły zakaz sprzedaży alkoholu.
Ostatecznie na wyspie przepisu nie wprowadzono, bo sprzedaż alkoholu na Langkawi podlega jurysdykcji ministerstwa finansów, a nie rządu stanowego.
Nie zmienia to jednak faktu, że Malezja ma jedne z najwyższych na świecie podatków od alkoholu i nakłada surowe kary za przestępstwa narkotykowe, w tym karę śmierci za handel.
Tymczasem sąsiednia Tajlandia, gdzie turyści chętnie wracają po pandemii, buduje od lat reputację kraju tolerancyjnego. Np. w czerwcu 2022 roku jako pierwszy azjatycki kraj usunęła marihuanę z listy narkotyków.
Źródło : Al Jazeera