Turyści odwrócili się od włoskiej perły. O 50 tys. mniej noclegów

Po latach koszmarnych tłumów, które paraliżowały ten rajski skrawek ziemi nad Morzem Liguryjskim, cos się zmieniło. W krainie Cinque Terre zanotowano w tym roku znaczny spadek liczby gości. Zaniepokojona jest branża hotelarska, według której był to najgorszy letni sezon od końca pandemii.

Cinque Terre tworzy pięć uroczych miasteczek przyklejonych do Cinque Terre tworzy pięć uroczych miasteczek "przyklejonych" do skalistego wybrzeża
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Martin MOLCAN
Katarzyna Wośko

Regionalny urząd turystyki poinformował pod koniec szczytu sezonu letniego, że między czerwcem a sierpniem zarezerwowano o 50 tysięcy noclegów mniej niż w tym samym okresie przed rokiem. To zaś oznacza spadek wpływów o prawie 10 milionów euro.

Hotele świeciły pustkami

Przedstawiciele konsorcjum usług turystycznych w miasteczku Manarola poinformowali na łamach dziennika "La Repubblica", że wolne pokoje w hotelach były tam nawet w długi weekend z okazji święta Ferragosto 15 sierpnia.

Przypomniano, że działania podjęte przez lokalne władze w obliczu masowej fali turystów miały na celu ograniczenie napływu tych, którzy do miejscowości na Riwierze Liguryjskiej przyjeżdżają tylko na kilka godzin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zachwycają się Polską. "Inaczej spędzają czas niż klasyczny turysta"

Tymczasem ci turyści przybywają nadal, a brakuje tych, którzy zatrzymują się tam przynajmniej na jedną noc - wyjaśnili reprezentanci branży turystycznej. Ich zdaniem w reakcji na stałą dyskusję o tzw. nadmiernej turystyce do przyjazdu zniechęciły się osoby planujące dłuższy pobyt na wakacjach i wybrały inne części Włoch. W rezultacie, podkreślono w gazecie, ucierpiał na tym ten sektor usług, który zamierzano chronić.

Turystyka to nie tylko liczby

Zaniepokojenie spadkiem rezerwacji wyrazili też w liście do władz regionu Liguria oraz tamtejszych gmin miejscowi przewodnicy.

Szef parku narodowego Cinque Terre Lorenzo Viviani stwierdził zaś, że obecna sytuacja może być okazją do poprawy w przyszłości i przekształcenia turystyki w bardziej zrównoważoną i nacechowaną szacunkiem.

- Turystyka to nie tylko liczby, ale jakość, autentyczność, wartość i szacunek dla lokalnych wspólnot- powiedział dyrektor parku narodowego.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Alert na rajskich wyspach. Zbliżają się potężne sztormy
Alert na rajskich wyspach. Zbliżają się potężne sztormy
Turystka zniszczyła pokój w Chinach. Zapłaciła wysoką karę
Turystka zniszczyła pokój w Chinach. Zapłaciła wysoką karę
Autokar runął w przepaść. W Peru zginęło co najmniej 37 osób
Autokar runął w przepaść. W Peru zginęło co najmniej 37 osób
Pszczoła z "diabelskimi rogami". Niezwykłe odkrycie w Australii
Pszczoła z "diabelskimi rogami". Niezwykłe odkrycie w Australii
Statek zatonął u wybrzeży Dominikany. Wszyscy pasażerowie musieli skoczyć do wody
Statek zatonął u wybrzeży Dominikany. Wszyscy pasażerowie musieli skoczyć do wody
Zakleszczył się w jaskini. Z pomocą ruszyło 23 ratowników
Zakleszczył się w jaskini. Z pomocą ruszyło 23 ratowników
Tradycja wzbudza kontrowersje. Hiszpańska partia chce wpisania jej na listę UNESCO
Tradycja wzbudza kontrowersje. Hiszpańska partia chce wpisania jej na listę UNESCO
Majorka wprowadza kolejny zakaz. Nowe przepisy mają chronić przyrodę wyspy
Majorka wprowadza kolejny zakaz. Nowe przepisy mają chronić przyrodę wyspy
Niepokojące zjawisko w jeziorach Amazonii. Naukowcy alarmują
Niepokojące zjawisko w jeziorach Amazonii. Naukowcy alarmują
Liczby ostro w górę. Coraz więcej Polaków chce spędzać tak święta
Liczby ostro w górę. Coraz więcej Polaków chce spędzać tak święta
Mieli rozpoznać słynne miejsca. Uczestniczka pomyliła dworzec z kościołem
Mieli rozpoznać słynne miejsca. Uczestniczka pomyliła dworzec z kościołem
Polka i Marokańczyk. "Nie było wielbłądów, pustyni ani fatum. Był podryw przez algorytmy"
Polka i Marokańczyk. "Nie było wielbłądów, pustyni ani fatum. Był podryw przez algorytmy"