Zdjęcia z pociągu do Jakuszyc. "Peron był szczelnie wypełniony"
W pierwszych dniach 2025 r. o odpoczęciu od tłumów w górskich miejscowościach nie ma mowy. Nasza dziennikarka pokazała, co działo się w pociągu jadącym do Jakuszyc. Ogrom ludzi, ścisk i brak wolnych miejsc. Jednym słowem - "armagedon".
Początek roku Polacy chętnie wykorzystują na odpoczynek. Przedłużony weekend, związany z wolnym w święto Trzech Króli, licznie spędzają w górach. Wielu decyduje się na Szklarską Porębę, która znajduje się w TOP 3. polskich miast, wybieranych przez turystów z naszego kraju w świąteczno-noworocznym okresie.
Tłumy to mało powiedziane
Wielu przebywających w okolicy turystów decyduje się na wycieczkę do Jakuszyc, czyli najwyżej położonej dzielnicy Szklarskiej Poręby. Nasza dziennikarka, która jest na miejscu, przyznała, że dojazd tam nie należał do najprzyjemniejszych. Tłumy widać było na każdym kroku.
- Peron w Szklarskiej Porębie był szczelnie wypełniony, do pociągu wsiadły prawdziwe tłumy, nie było żadnych miejsc siedzących, a stojących też niewiele. Większość to narciarze biegowi ze swoim sprzętem - powiedziała nam Iwona Kołczańska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczne zainteresowanie weekendem w Szklarskiej Porębie ma odzwierciedlenie także w znikających z godziny na godzinę miejscach noclegowych. Niewiele jest już wolnych opcji na pobyt od 4 do 6 stycznia.
Raj dla fanów białego szaleństwa
Nie ma się co dziwić, że turyści chcą odwiedzić Jakuszyce, Jakuszyce. To absolutnie wyjątkowa dzielnica karkonoskiego miasta. Znajduje się zaledwie kilka km od centrum i występuje tam korzystny mikroklimat do uprawiania sportów zimowych.
- Jakuszyce są po prostu rajem dla narciarzy biegowych - przyznała Iwona Kołczańska. - Nawet jak w Szklarskiej Porębie nie ma śniegu, w Jakuszycach jest go dość. I rzeczywiście wyjechaliśmy ze Szklarskiej, gdzie była cieniutka warstwa śniegu, a po 10 minutach za oknem pociągu widać było śnieżną krainę - dodała.
Dodatkowo w Jakuszycach nie brakuje górek do zjeżdżania na sankach, co przyciąga rodziny z młodszymi turystami.