Oblegają Kraków. Widać ich na każdym kroku
Spacerują po Rynku, robią zakupy w Sukiennicach i siedzą w kawiarnianych ogródkach. Zobaczymy ich także w mniej reprezentacyjnych miejscach - stoją w kolejkach w sklepach spożywczych czy czekają na tramwaj. W tym roku widać, że na wyjazd do Polski decydują się nie tylko turyści arabscy z zasobnym portfelem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Małopolska jest modna wśród turystów z krajów arabskich już od kilku lat. Przyjeżdżają całymi rodzinami, często dużymi grupami, a ze względu na charakterystyczny strój kobiet, bardzo rzucają się w oczy.
Arabscy turyści w Krakowie
Oblegają przede wszystkim Zakopane, gdzie jeżdżą nad Morskie Oko i spacerują po Krupówkach. Nie brakuje ich także w Krakowie, gdzie rzucają się w oczy, szczególnie, że poruszają się najczęściej większymi grupami czy całymi rodzinami.
Widać, że Małopolska przyciąga arabskich turystów w różnej sytuacji finansowej - jeszcze parę lat temu dominowały bogate rodziny, które wynajmowały auto i apartament, obecnie widać też klasę średnią ze skromniejszymi zasobami. Można ich spotkać w sklepach spożywczych, komunikacji miejskiej czy tańszych restauracjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakopane przyciąga turystów także po sezonie. Arabowie to nie jedyni zagraniczni goście
Małopolska hitem wśród zagranicznych turystów
Popularność Małopolski rośnie z roku na rok - jak wynika z badań przeprowadzonych przez Małopolską Organizację Turystyczną na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego, w 2023 r. odwiedziło ją ok. 20,8 mln turystów. Oznacza to wzrost o aż 23 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Jak czytamy w raporcie, największy procentowo wzrost dotyczył liczby odwiedzających z zagranicy: to aż 345 proc. w stosunku do 2022 r. i wyniósł 3,25 mln osób.
Wśród turystów zagranicznych dominowali odwiedzający z Wielkiej Brytanii (24,2 proc.), a następnie z USA (15,8 proc.) i Niemiec (13,6 proc.). Na czwartym miejscu plasują się turyści z Francji z wynikiem 8,8 proc. oraz Hiszpanie (5,8 proc.).
Choć liczbowo nie wygląda to w pierwszej chwili imponująco, warto podkreślić, że w tej grupie największy progres podróży turystycznych zanotowano z rynku USA (w 2022 r. było to 7,6 proc., a w 2023 r. już 15,8 proc.) oraz z rynku ZEA (0,9 proc. w 2022 r. i 1,8 proc. w 2023 r.).
Patrząc na ulice Krakowa, można mieć wrażenie, że w 2024 r. te liczby jeszcze wzrosną.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.