Turysta w Wenecji zaatakował gondoliera. Wszystko z powodu selfie
Nie każdy może być gondolierem. To zawód prestiżowy, a wyprodukowanie samej łodzi nie należy do prostych i tanich zadań. Nic więc dziwnego, że weneccy wioślarze pilnują swoich gondoli przed turystami, którzy wchodzą do łódek bez wiedzy właściciela.
Do takiej właśnie sytuacji doszło w tym tygodniu przy moście zwanym Ponte dei Baretèri. Jak podaje lokalna gazeta La Nuova Venezia, czteroosobowa rodzina turystów z Ameryki Południowej weszła na gondolę, aby zrobić sobie selfie.
Wydaje się, że zrobienie zdjęcia nie jest przestępstwem, ale rodzina weszła na łódkę bez zgody gondoliera. Co zrozumiałe w takiej sytuacji, wioślarz wyprosił turystów z gondoli, lecz mężczyzna, będący głową rodziny, zapewne uznał to za osobistą zniewagę.
Między nim a wenecjaninem doszło do sprzeczki, w trakcie której Latynos najpierw uderzył gondoliera kilkakrotnie "z główki", a potem wymierzył mu cios pięścią w szczękę. Kłótnię dokładnie widać na nagraniu zrobionym z drugiej strony kanału.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wenecja już od dłuższego czasu wprowadza liczne zakazy wobec turystów. Aby walczyć z nadmiarem zagranicznych gości, władze miasta ograniczyły liczbę osób odwiedzających plac św. Marka.
Wprowadzono także rozporządzenie zakazujące siadania na ziemi i schodach w centrum miasta, a ostatnio zdecydowano także o zakazie palenia papierosów w ścisłym centrum.
Źródło: New York Post
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl