Turystka upuściła telefon w zoo. Zwierzę było bezlitosne

Jedna z turystek, odwiedzających portugalskie zoo, upuściła telefon, przebywając tuż obok basenu z wydrami. Kobieta miała dużego pecha, bowiem urządzenie wpadło do wody i wyraźnie zainteresowało zwierzaka. Nagranie tego zdarzenia szybko stało się hitem internetu.

Wydry wyglądają na przyjazne ssaki, a w rzeczywistości są drapieżnikami Wydry wyglądają na przyjazne ssaki, a w rzeczywistości są drapieżnikami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | MR. Stanek
oprac.  NGU

Ogród zoologiczny w stolicy Portugalii cieszy się dużą popularnością zarówno wśród turystów, jak i mieszkańców miasta. Za największe atrakcje uznaje się występy delfinów oraz pokazowe karmienia lwów morskich i pelikanów. W ostatnich dniach niemałą sensacją okazała się być wydra, a właściwie jej szokujące zachowanie.

Wydra nie miała litości

Kilka dni temu media społecznościowe obiegło nagranie, które prezentuje zaskakujące zachowanie wydry. Bawi się ona telefonem, który jedna z turystek przypadkowo upuściła do basenu. Widać także jak kobieta, wyciągając ręce, nieustannie stara się odzyskać swoje urządzenie, niestety bezskutecznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Co Zakynthos ma do zaoferowania turystom? "Atrakcji jest więcej niż czasu"

Wycieczka do ogrodu zoologicznego musiała turystkę wyjątkowo drogo kosztować, bowiem jej telefon został doszczętnie zniszczony. Na nagraniu widać, jak wydra morska chwyta nową zabawkę i zaczyna nią bezlitośnie uderzać o skały wokół basenu, świetnie się przy tym bawiąc. W tle słychać rozbawionych innych turystów, choć właścicielce roztrzaskanego telefonu z pewnością nie było wtedy do śmiechu.

Nagranie hitem Internetu

"Prawdopodobnie jest fanką Androida" - napisała na Twitterze autorka krótkiego nagrania, która trafnie zauważyła, że niszczone przez wydrę urządzenie to iPhone. W ten sposób nawiązała do sprzeczek właścicieli telefonów z systemami iOS oraz Android, którzy regularnie spierają się w wirtualnej przestrzeni, który z systemów jest lepszy, co jeszcze bardziej rozbawiło resztę internautów.

"Moja reakcja na iPhony jest taka sama", "Do tego właśnie nadają się telefony", "Polisa ubezpieczeniowa nie obejmuje spotkania z wydrą" - żartują komentujący.

Źródło: Twitter

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Alert na rajskich wyspach. Zbliżają się potężne sztormy
Alert na rajskich wyspach. Zbliżają się potężne sztormy
Turystka zniszczyła pokój w Chinach. Zapłaciła wysoką karę
Turystka zniszczyła pokój w Chinach. Zapłaciła wysoką karę
Autokar runął w przepaść. W Peru zginęło co najmniej 37 osób
Autokar runął w przepaść. W Peru zginęło co najmniej 37 osób
Pszczoła z "diabelskimi rogami". Niezwykłe odkrycie w Australii
Pszczoła z "diabelskimi rogami". Niezwykłe odkrycie w Australii
Statek zatonął u wybrzeży Dominikany. Wszyscy pasażerowie musieli skoczyć do wody
Statek zatonął u wybrzeży Dominikany. Wszyscy pasażerowie musieli skoczyć do wody
Zakleszczył się w jaskini. Z pomocą ruszyło 23 ratowników
Zakleszczył się w jaskini. Z pomocą ruszyło 23 ratowników
Tradycja wzbudza kontrowersje. Hiszpańska partia chce wpisania jej na listę UNESCO
Tradycja wzbudza kontrowersje. Hiszpańska partia chce wpisania jej na listę UNESCO
Majorka wprowadza kolejny zakaz. Nowe przepisy mają chronić przyrodę wyspy
Majorka wprowadza kolejny zakaz. Nowe przepisy mają chronić przyrodę wyspy
Niepokojące zjawisko w jeziorach Amazonii. Naukowcy alarmują
Niepokojące zjawisko w jeziorach Amazonii. Naukowcy alarmują
Liczby ostro w górę. Coraz więcej Polaków chce spędzać tak święta
Liczby ostro w górę. Coraz więcej Polaków chce spędzać tak święta
Mieli rozpoznać słynne miejsca. Uczestniczka pomyliła dworzec z kościołem
Mieli rozpoznać słynne miejsca. Uczestniczka pomyliła dworzec z kościołem
Polka i Marokańczyk. "Nie było wielbłądów, pustyni ani fatum. Był podryw przez algorytmy"
Polka i Marokańczyk. "Nie było wielbłądów, pustyni ani fatum. Był podryw przez algorytmy"