Turystka zniszczyła znak graniczny. Wszystko przez kłótnię z partnerem

41-letnia turystka ze Śląska zniszczyła w Bieszczadach znak graniczny, wypisując na nim wulgarne hasło. Tłumaczyła, że chciała wyrazić emocje po rozstaniu z partnerem. Teraz za swoje zachowanie stanie przed sądem. Grozi jej do dwóch lat więzienia.

Znak graniczny to znak z trwałego materiału umieszczony w punkcie granicznym Znak graniczny to znak z trwałego materiału umieszczony w punkcie granicznym
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ZWOLINSKI JAN
oprac.  RI

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 29 stycznia w Bieszczadach w miejscowości Tarnawa, na granicy z Ukrainą. Okolica słynie z pięknego torfowiska. Grupa turystów, która wcześniej je zwiedzała, została zauważona w pobliżu granicy państwa. Jedna z osób nie miała świadomości, że za chwilę zostanie złapana na gorącym uczynku.

Torfowisko Tarnawa jest jednym z kilkunastu torfowisk, które można odnaleźć w Bieszczadach
Torfowisko Tarnawa jest jednym z kilkunastu torfowisk, które można odnaleźć w Bieszczadach © Adobe Stock

Zniszczyła znak po rozstaniu z chłopakiem

- Jedna z turystek podchodząc do znaku granicznego dokonała jego dewastacji wykonując na nim kolorowy, wulgarny napis – przekazał PAP rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz.

Kobieta była zaskoczona widokiem mundurowych i tłumaczyła się głupio, że nie wiedziała, iż niszczenie znaku granicznego to przestępstwo. - Wyjaśniła, że dewastując znak, chciała wyrazić swoje emocje, bo właśnie rozstała się z partnerem – powiedział rzecznik BiOSG.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Włoski kurort kusi atrakcjami. "Fantastyczne doświadczenie"

Takich konsekwencji się nie spodziewała

Niestety dla mundurowych takie tłumaczenie nie ma znaczenia. Turystka przyznała się do popełnionego przestępstwa, a sprawa finalnie trafi do sądu.

Zgodnie z kodeksem karnym niszczenie znaków granicznych zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇