Turystyczny hit przyszłych wakacji. "Wszyscy będą chcieli pojechać do Polski"
Spacerując po górskich szlakach czy nadmorskich promenadach, wielokrotnie usłyszeć można obce języki. Zagraniczni turyści, którzy coraz częściej uciekają od upalnego południa Europy, szukają alternatywnych rozwiązań. Wówczas wybierają kraj nad Wisłą. Zdaniem amerykańskiej witryny biznesowej "The Street" w 2024 r. Polska może stać się turystycznym hitem.
22.08.2023 | aktual.: 05.01.2024 06:34
Oto #HIT2023. Przypominamy najlepsze materiały minionego roku.
Zagraniczne media niejednokrotnie chwaliły Polskę jako ciekawy cel podróżniczy. Pisaliśmy o brytyjskich dziennikarzach, którzy Sopot uznali za miasto ciekawsze niż Saint-Tropez, czy o słowach zachwytu pod adresem Lublina. Teraz "The Street" przewiduje, że rok 2024 w turystyce będzie bardzo lukratywny dla krajów europejskich, w tym dla Polski. Zdaniem magazynu przyczyni się do tego między innymi fakt, że największe amerykańskie linie lotnicze zapowiedziały już zwiększenie liczby połączeń ze Starym Kontynentem. Znaczenie mają także temperatury, które latem w północnej części Europy nie są tak horrendalnie wysokie jak na południu.
Zagraniczni turyści pokochali Polskę
"W przyszłym sezonie urlopowym to nie wieża Eiffla czy Krzywa Wieża w Pizie będą powodem zachwytów podróżnych. Jeśli poprzednie lata są jakimkolwiek wskaźnikiem, to 2024 rok będzie tym, w którym wszyscy będą chcieli pojechać do Polski" - przewiduje autorka publikacji w "The Street" Danni Button.
Polska z roku na rok staje się coraz atrakcyjniejszym kierunkiem wśród zagranicznych turystów. - Doskonale widać to podczas dobiegających już końca wakacji. Na ulicach w Zakopanem można spotkać turystów z państw arabskich, na nadbałtyckich plażach można usłyszeć język czeski - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Karol Wiak z serwisu Nocowanie.pl.
Ekspert zwrócił także uwagę na kwestię, którą poruszyła amerykańska dziennikarka. Chodzi o ceny, które w naszym kraju dla wielu zagranicznych podróżnych są relatywnie niskie. - Dla naszych południowych sąsiadów Bałtyk jest atrakcyjnym cenowo kierunkiem w porównaniu do Hiszpanii, Chorwacji i innych zagranicznych krajów, dlatego przyjeżdżają tu coraz chętniej - dodał Wiak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, zagraniczni turyści z coraz większą przyjemnością odwiedzają Polskę nie tylko w czasie letnich wakacji. - Chętnie przyjeżdżają na różne wydarzenia kulturalne, koncerty czy po prostu na weekendy. Popularne polskie miasta są odwiedzane przez podróżników z różnych stron świata na city breaki - do takiego scenariusza akurat zdążyliśmy się już przyzwyczaić - dodał Karol Wiak w rozmowie z WP.
Prognozy dla Polski są wyjątkowo optymistyczne
- Statystyki pokazują, że zagranicznych turystów z każdym kolejnym rokiem w Polsce jest coraz więcej - podkreślił Wiak. - Co prawda, na obecny moment nie widać ruchu, jeśli chodzi o rezerwacje na przyszłoroczny sezon letni, ale za kilka miesięcy może pojawić się ożywienie zainteresowania polskim kierunkiem - dodał.
Zatem, czy amerykańskie przewidywania potwierdzą się w 2024 roku? Jak twierdzi ekspert z Nocowanie.pl, wszystko na to wskazuje. - Oczywiście, należy mieć na uwadze wiele czynników - przede wszystkim ekonomicznych, geopolitycznych i klimatycznych, ale jesteśmy dobrej myśli - podsumował Wiak.
Źródło: "The Street"/WP Turystyka