Ukochane, wakacyjne kraje Polaków. Królowa jest tylko jedna
Początek września to naturalny moment na podsumowanie wakacji. Polska Izba Turystyki zaprezentowała raport dotyczący tego, jak Polacy spędzali w tym roku wakacje za granicą. Choć na podium wśród najbardziej obleganych kierunków nie ma wielkich zaskoczeń, jednak ogromna przewaga popularności jednego z państw zaskakuje.
Raport "Zagraniczne wakacje Polaków 2023" przygotowany przez Polską Izbę Turystyki już po raz szósty pokazuje trendy i zjawiska dominujące w polskiej turystyce wyjazdowej. Zaprezentowane dane dotyczą wyjazdów organizowanych przez biura podróży i rezerwowanych za pośrednictwem największych multiagentów działających na rynku. Dane wskazują na dominujące w wyjazdach trendy, jednak nie obejmują całości rynku turystycznego, w tym turystyki indywidualnej. Dotyczą okresu od 1 czerwca do 30 września 2023 r. na podstawie rezerwacji składanych do 21 sierpnia 2023.
Pierwszy od dawna rok bez ograniczeń
- Po raz pierwszy od wybuchu pandemii koronawirusa w marcu 2020 r. w ten rok wchodziliśmy bez ograniczeń podróżowania - komentuje Dariusz Górzny, prezes Wakacje.pl. - Klienci znów mogli swobodnie wybierać oferty bez tlących się w tyle głowy obaw, że w ostatniej chwili COVID-19 pokrzyżuje ich plany. To bardzo pozytywnie przekładało się na gotowość do kupowania wyjazdów z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Górzny podkreśla, że pierwsze oceny lata wydają się bardzo pozytywne.
- O dobrych wynikach mówią nie tylko touroperatorzy, ale i lotniska, które, jak wynika z wypowiedzi ich przedstawicieli, idą na rekord. Co warte podkreślenia, w tym roku po raz pierwszy klienci biur podróży mogli polecieć na swoje wakacje ze wszystkich 12 portów lotniczych znajdujących się w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drogo i ciasno, ale chętnych nie brakuje. Tak wygląda hotel kapsułowy na lotnisku w Warszawie
Ulubione kraje Polaków
W pierwszej dziesiątce ulubionych, wakacyjnych celów Polaków nastąpiły drobne zmiany (np. pojawiły się Włochy), jednak dotyczyły one dalszych miejsc rankingu. Na czele, mocno wzmacniając pozycję, znalazła się ponownie Turcja (35,8 proc.), za nią Grecja (z wynikiem 18,5 proc.). Na trzecią pozycję wskoczył Egipt (10,8 proc.), wyprzedzając Bułgarię, na kolejnej znalazła się świetnie radząca sobie w tym sezonie Tunezja. Duży skok zaliczył Cypr, który wyprzedził Albanię, Włochy i Chorwację. Tuż za pierwszą dziesiątką uplasowała się Czarnogóra.
- Królową tego lata została bezapelacyjnie Turcja, która ugościła prawie jedną trzecią naszych klientów - mówi Grzegorz Bosowski, prezes Fly.pl. - Sukces Turcji w tym sezonie wynika z poszerzonej oferty dostarczonej m.in. przez nowych graczy na rynku, jak również z konkurencyjnych cen.
Kiedy podróżujemy?
Szczyt sezonu na wyjazdy turystyczne Polaków nadal przypada na miesiące letnie: lipiec i sierpień - w sumie stanowią one 57,4 proc. wyjazdów
- Systematycznie zmniejszają się dysproporcje pomiędzy wypoczynkiem w miesiącach, w których trwają wakacje szkolne, a czerwcem i wrześniem - zauważa Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl. - We wczesnych rezerwacjach obserwowano niespotykane wcześniej zjawisko, gdy te proporcje rozkładały się po połowie.
Uwagę zwraca wysoki poziom rezerwacji na wrzesień – blisko 18 proc., na co wpływ ma fakt, że ceny ofert wrześniowych są atrakcyjniejsze. Jest to wzrost o prawie 3 p.p. w porównaniu do roku 2022. Należy jednak pamiętać, że dane nie są pełne, jako że raport obejmuje rezerwacje złożone do 21 sierpnia bieżącego roku, zatem wynik września z pewnością się poprawi.
Prawie połowa (45,1 proc.) klientów biur podróży zdecydowała się na rezerwację wyjazdu na dwa miesiące i wcześniej przed datą wylotu. Miesiąc wcześniej wakacje kupiło 17 proc. turystów. Niecałe 17 proc. turystów kupuje wakacje w ostatniej chwili – do 10 dni przed wyjazdem.
- W tym roku podaż została dopasowana do popytu i podobnej strategii należy spodziewać się na lata kolejne - komentuje sytuację Dariusz Górzny. - To przypomina, że z decyzją o zakupie wyjazdu nie warto czekać do ostatniej chwili, bo najlepsze oferty dostępne są przede wszystkim w przedsprzedaży. Ta na przyszłe lato trwa już od kilku tygodni. Kończący się sezon letni, który w znakomitej części definiuje wynik całego roku w zagranicznej turystyce zorganizowanej, będzie najlepszym w historii, tak pod względem obrotów, jak i bezwzględnej liczby Polaków, którzy wyjadą na urlop z biurem podróży.
Komfort przede wszystkim
Niezależnie od ceny, Polacy niezmiennie stawiają na komfort wypoczynku. Na hotele cztero- i pięciogwiazdkowe w tym roku zdecydowało się prawie 78 proc. klientów biur podróży. To lekki spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy liczba ta sięgała niemal 80 proc. Wzrosła natomiast liczba turystów wybierających wyjazd w opcji all inclusive – 86,97 proc. w porównaniu z 84 proc. z roku ubiegłego.
Na niższe ceny nie ma co liczyć
Na koniec można zadać pytanie, jaka przyszłość jawi się przed branżą zorganizowanej turystyki wyjazdowej w Polsce? Na podstawie analizy ofert zaprezentowanych przez biura podróży w ramach przedsprzedaży Lata 2024 można wysnuć tezę, że ceny spadać nie będą.
- Wstępne deklaracje podażowe na przyszłoroczny sezon letni pozwalają dziś prognozować kolejny rok z dwucyfrowymi wzrostami - przewiduje prezes Wakacje.pl. - Rozwój rynku obserwowany w 2023 roku, a co za tym idzie, spodziewane dobre wyniki finansowe organizatorów turystyki mogą sprawić, że Polska w latach 2022–2024 wyrośnie na niekwestionowanego czempiona w segmencie turystyki wyjazdowej w Europie.
Partnerami raportu opracowanego przez Polską Izbę Turystyki są trzej multiagenci turystyczni: Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl.