USA. Stewardesa obwinia linie lotnicze o śmierć jej męża, który zmarł w powodu COVID-19

Carol Madden z Nowego Jorku, była już stewardesa w liniach Southwest Airlines, domaga się ponad 3 mln dol. odszkodowania za rzekome zaniedbania, do jakich przewoźnik miał się dopuścić podczas szkoleń związanych z epidemią. 69-latka uważa, że przez to zakaziła się koronawirusem, a od niej jej mąż, który niedługo później zmarł.

Samolot należący do linii Southwest AirlinesSamolot należący do linii Southwest Airlines
Źródło zdjęć: © Getty Images
Wojciech Gojke

69-letnia Carol Madden i jej 73-letni mąż Bill zostali zakażeni koronawirusem. Partner Carol walczył z chorobą przez miesiąc, jednak przegrał walkę o życie i zmarł w szpitalu w York w amerykańskim stanie Pensylwania. Jako główną przyczynę śmieci wskazano zapalenie płuc, wywołane COVID-19.

"Gdyby stosowano się do zasad epidemicznych, mój mąż nadal by żył"

Kobieta uważa, że jej mąż dalej by żył, gdyby linie lotnicze Southwest Airlines przestrzegały epidemicznych zasad w trakcie szkoleń dla pracowników. Jedno z nich miało miejsce w ubiegłym roku na międzynarodowym lotnisku Baltimore-Washington. Carol uważa, że to właśnie podczas niego zakaziła się koronawirusem, a następnie od niej Bill. Dlatego złożyła w sądzie okręgowym w Maryland pozew. Domaga się 3 mln dol. (ok. 11,3 mln zł) zadośćuczynienia.

"Gdyby Southwest stosowało te same protokoły bezpieczeństwa dla pracowników, co w przypadku pasażerów, mój mąż nadal by żył" – powiedziała Carol Madden w rozmowie z dziennikiem USA Today. "Czyścili siedzenia. Czyścili otwory wentylacyjne. Czyścili pasy. Każdy punkt dotyku został wyczyszczony. Nie zrobili tego na moim szkoleniu w zeszłym roku" - dodała.

Southwest Airlines: "Zapewniamy możliwie bezpieczne środowisko pracy"

Linia lotnicza złożyła wniosek o oddalenie sprawy, uważając, że ​​obwinianie jej o śmierć jest "niesłuszne". Zapewniła, że jest zobowiązana do zapewnienia swoim pracownikom "możliwie bezpiecznego środowiska pracy", ale obowiązek zachowania ostrożności nie obejmuje małżonków ani innych osób w gospodarstwie domowym.

Southwest ocenił też, że nie ma sposobu, by ustalić, gdzie i kiedy Madden rzeczywiście zakaziła się koronawirusem. "Roszczenia przedstawione w skardze odzwierciedlają zrozumiałą emocjonalną reakcję na druzgocącą stratę, ale nie podlegają zaskarżeniu zgodnie z prawem" - przekazała linia lotnicza.

W pozwie wymieniono szereg zaniedbań ze strony przewoźnika

W pozwie podkreślono, że stewardesy i instruktorzy nie byli przed lub w trakcie całodziennego szkolenia badani pod kątem objawów COVID-19. Nie byli również pytani o możliwe narażenie na chorobę.

W dokumentach złożonych zaznaczono również, że na szkoleniu zakrywanie ust i nosa maskami było wprawdzie wymagane, ale nie zapewniono środków do dezynfekcji rąk, a sprzęt używany podczas treningu nie był czyszczony między kolejnymi użyciami. Ponadto nikt nie dbał o zapewnienie dystansu społecznego.

Kobieta po śmierci męża wzięła urlop, ale wróciła już do lotów. - Musiałam odłożyć swój smutek, moją samotność. Musiałam schować je pod mundur - powiedziała wdowa.

Źródło: Polsat News, USA Today

WIDEO: LOT na skraju bankructwa, popłyną miliardy? Horała: to drobiazg

Wybrane dla Ciebie
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Liczba uczestników znacznie przekroczyła milion. Wszyscy wyszli na ulice miasta
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty