Uwięzieni na Gubałówce – to wideo cię zaskoczy
Gubałówka to wzniesienie, które – nawet przy dobrych chęciach – trudno by było nazwać wysoką i trudną do zdobycia górą. Jednak „atak” na nią w miniony weekend przypominał wspinaczkę na Mount Everest.
16.02.2017 | aktual.: 16.02.2017 09:40
Na wideo opublikowanym przez internautkę widzimy ludzi kurczowo trzymających się ogrodzenia z siatki, niektórych na kolanach, którzy z pewnością na długo zapamiętają swój wypad w okolice Zakopanego. W tym przypadku nie chodziło jednak o źle dobrane obuwie czy inny rodzaj nieprzygotowania turystów, ale o duże oblodzenie. „Wyjście na Gubałówkę wzdłuż torów kolejki linowej przypominało dziś lodowy tor bobslejowy albo trasę dla mocno zaawansowanej wyprawy górskiej” – pisze pod filmem opublikowanym w serwisie YouTube Magdalena Lipkowska.
Chyba nie ma turysty, który będąc w Zakopanem, przynajmniej raz nie odwiedził Gubałówki. Obok Giewontu i Kasprowego Wierchu to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zakopiańskich symboli. Widoki, jakie rozpościerają się z jej szczytu na polskie Tatry, są naprawdę miłe dla oka, a zdobycie wzniesienia (1126 m n.p.m.) zazwyczaj nie przedstawia żadnych trudności.
Tym razem było inaczej: „W lesie szlak był na tyle oblodzony, że każdy, pomimo dobrze dobranych butów, miał problem z wyjściem na szczyt. Ogrodzenie z siatki, drzewa, wystające konary drzew, były jedynym ratunkiem dla ślizgających się turystów. Dobrze, że siatka nie była pod napięciem" – śmieje się autorka nagrania.