Wakacje 2020. Do Gdańska wróciły bursztynowe szachy z 1690 r.
Powstały w gdańskich warsztatach bursztynniczych w 1690 r., a ich twórcą był Michael Redlin. Szachy, które przez ponad długie lata były w posiadaniu m.in. szkockiej rodziny książęcej, trafiły do Gdańska. Koszt zakupu cennej pamiątki wyniósł ok. 2,4 mln zł.
20.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:43
Muzeum Gdańska wzbogaciło się o bardzo wartościowy eksponat, który będzie prezentowany w czerwcu przyszłego roku w nowej siedzibie Muzeum Bursztynu, tworzonej w Wielkim Młynie. To bez wątpienia unikatowy zestaw do gry w szachy. Mimo że liczy prawie 330 lat, jest kompletny i w świetnym stanie.
"Muzeum Gdańska od lat współpracuje z antykwariatem Georga Laue, dzięki któremu do zbiorów trafiło w 2008 r. kilka cennych, nowożytnych eksponatów wyprodukowanych w gdańskich warsztatach bursztynniczych. O szachy ubiegało się ostatnio kilka wiodących muzeów, na przykład Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Wiedząc o tym, w ubiegłym roku zabezpieczyliśmy zakup ze środków pochodzących ze sprzedaży biletów, po to by te wyjątkowe arcydzieło mogło być podziwiane w Światowej Stolicy Bursztynu. Zakup umożliwiła rekordowo wysoka frekwencja odwiedzin w ośmiu udostępnionych do zwiedzania oddziałów Muzeum Gdańska oraz wsparcie finansowe Unii Europejskiej" – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
Dyrektor Ossowski przekazał, że bursztynowe szachy na powyższym zdjęciu powstały w czasach świetności gry, czyli ok. 1690 r. w Gdańsku, najprawdopodobniej w warsztacie Michała Redlina, jednego z najbardziej cenionych bursztynników w regionie. Z Gdańska trafiły do Amsterdamu, a następnie w 1758 r. do Szkocji na zamek Blair. Jego posiadaczami była rodzina Murrayów. Od 1660 r. tytułowano ich książętami Atholl. Już w chwili zakupu przez Murrayów szachy wymagały naprawy, co zdaje się, że szkocka rodzina uczyniła. Dziś ślady klejenia za pomocą technik i materiałów znanych w XVIII w. widoczne są jedynie przy owalnych kaboszonach.
"Przedmioty z bursztynu są delikatne i wrażliwe, a podatność na uszkodzenia rośnie wraz z wiekiem danego przedmiotu, dlatego do naszych czasów wiele arcydzieł bursztynniczych przetrwało we fragmentach i brakuje w nich wielu figurek. Szachy, które trafią do Gdańska to jeden z czterech zachowanych kompletów. Ma wszystkie figurki. Każda jest wykonana na poziomie mistrzowskim z niezwykłą dbałością o detal. Takie mógł wykonać tylko obeznany w fachu mistrz" – tłumaczy Waldemar Ossowski.
Jak informuje magazyn "WhiteMAD", podobnej klasy, kompletne i bardzo dobrze zachowane zestawy znajdują się w kolekcjach duńskiej rodziny królewskiej, Państwowego Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu oraz muzeum jubilerstwa i złotnictwa Grünes Gewölbe w Dreźnie. Wszystkie datowane są na początek XVIII w. i również powstały w Gdańsku. Eksponat, który trafił do stolicy Pomorza, cechuje się wyższym poziomem trudności wykonania niż większość znanych odpowiedników.
Źródło: Magazyn WhiteMAD