Wakacje w Tunezji. Tego nie rób pod żadnym pozorem
Tunezja znajduje się wśród najpopularniejszych kierunków wybieranych na letni wypoczynek 2024, kusząc cenami i gwarantowaną pogodą. Wyruszając do tego afrykańskiego kraju, trzeba jednak uważać, szczególnie podczas wykonywania zdjęć. Czego nie wolno tam robić?
28.05.2024 | aktual.: 29.05.2024 08:19
28 maja br. media obiegła wiadomość, że Polak trafił do więzienia w Tunezji. Student z Łodzi, Daniel Dembowski, wyjechał na wczasy z biurem podróży, ale podczas pobytu wybrał się indywidualnie na samotną wycieczkę do Tunisu. Podczas zwiedzania natknął się na demonstrację. Miał wówczas wyjąć telefon i zrobić kilka zdjęć, co zauważyli policjanci.
Funkcjonariusze przejrzeli zawartość telefonu mężczyzny i stwierdzili, że zrobił zdjęcia m.in. manifestantów oraz policjantów, a także budynku, którego fotografowanie jest zabronione. To wystarczyło, by trafił do aresztu.
Przed wyruszeniem w zagraniczną podróż, szczególnie poza Europę, koniecznie trzeba sprawdzić komunikaty na stronie MSZ dotyczące kraju, do którego się wybieramy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tunezja - ostrzeżenie MSZ
Przed wyjazdem należy także zarejestrować się w systemie Odyseusz. W przypadku wystąpienia nadzwyczajnych sytuacji podczas pobytu za granicą, będzie to najłatwiejsza droga kontaktu z MSZ.
Co na rządowej stronie przeczytamy na temat Tunezji? Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże, które nie są konieczne, do następujących regionów Tunezji: Sahara i regiony pustynne przy granicy z Algierią i Libią z wyłączeniem szlaków turystycznych, a także tereny górzyste w środkowo-zachodniej części kraju (góry Orbata, Selloum, Semema, Chambi i Mghila).
Wymienione miejsca mogą być terenem działań służb do walki z terroryzmem i przemytnikami.
Czytaj także: Hit na urlop. Ponad 100 procent więcej turystów z Polski
Dla pozostałej części terytorium Tunezji, czyli terenów na których przebywają turyści z Polski, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.
Czytaj także: Poleciałam na wyspę w Afryce. Można szybko się zakochać
Bardzo istotna jest informacja, że od 2015 r. w Tunezji obowiązuje stan wyjątkowy. "Jedną z jego konsekwencji jest zakaz fotografowania obiektów wojskowych i rządowych. Nie należy również fotografować przedstawicieli służb bezpieczeństwa (policji, wojska itd.)" - czytamy na stronie gov.pl.
MSZ informuje, że wszelkie naruszenia ww. zakazów mogą skutkować aresztowaniem na minimum pięć dni. "W przypadku kontaktu z miejscowymi władzami należy się bezwzględnie stosować do wszelkich wydawanych poleceń" - dodaje ministerstwo.