Wielka Brytania i jej tajemnice. Czym są kręgi Stonehenge?
Kamienne kręgi Stonehenge, uznawane za świątynie druidów i obserwatorium astronomiczne, najprawdopodobniej były grobowcem. Do takich wniosków doszli naukowcy z University College London.
11.03.2013 | aktual.: 13.10.2019 21:49
Jeden z najbardziej znanych obiektów turystycznych na świecie, megalityczne kamienne kręgi Stonehenge, dotąd uznawane za świątynie druidów i obserwatorium astronomiczne, najprawdopodobniej były cmentarzem. Do takich wniosków doszli naukowcy z University College London.
Dzięki badaniom archeologów okazało się, że gigantyczna, prehistoryczna budowla na równinie Salisbury w południowej Anglii, była masowym grobem, do którego wrzucano szczątki spalonych ludzi. Archeolodzy odkryli ponad 50 tys. skremowanych fragmentów kości. Należały one zarówno do mężczyzn i kobiet, a także dzieci – donosi serwis "The Guardian".
Do tej pory jednej z największych budowli megalitycznych na świecie przypisywano dwie funkcje - sakralną i astronomiczną. Według prof. Mike'a Parkera Pearsona kierującego badaniami, odkrycie obala dotychczasową teorię obserwatorium astronomicznego i zarazem potwierdza hipotezę Stonehenge, jako miejsca składania ofiar i cmentarzyska.
Zobacz także
Na podstawie datowania wieku szczątków ludzkich poddanych kremacji naukowcy ustalili także, że Stonehenge jest starsze niż sądzono.
Według nich obiekt z epoki neolitu, przebudowany w epoce brązu, do którego ściągają tłumy, by obserwować letnie i zimowe przesilenia słońca, jest o około 500 lat starszy niż dotychczas sądzono. Jego powstanie datuje się na 3000 rok p.n.e. – czytamy na stronach "The Guardian".
Ekipa naukowców szczegółowo przebadała ponad 50 tys. szczątków pochodzących co najmniej 63 ludzi pierwotnie pochowanych w najstarszej części obiektu. W latach 20. ubiegłego stulecia kości przesunięto w inne miejsce, gdzie ponownie je pochowano, ponieważ w owym czasie większe znaczenie przypisywano badaniom kamiennych bloków, z których Stonehenge jest znane, a mniejsze archeologicznym wykopaliskom.
Pearson przekonany jest, że zanim zbudowano słynne kamienne kręgi, przez co najmniej 200 lat miejsce służyło do pochówków. Grzebano tam zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Znaleziono też fragmenty kości nowo narodzonego dziecka. Najprawdopodobniej byli to polityczni i religijni przywódcy wraz z członkami rodzin. Świadczy o tym znalezienie na miejscu części buławy, symbolu władzy, i fragmentów naczyń, w których być może palono wonności.
Według najbardziej rozpowszechnionej teorii Stonehenge zbudowane z kamienia zwanego dolerytem, będącego odmianą wapienia, ściągniętego z południowej Walii, było rodzajem prehistorycznego kalendarza słonecznego.
Inni sądzą, że miejsce służyło celom rytualnym, było uznane za święte bądź mające moc uzdrawiania. Pearson wcześniej prowadził wykopaliska w miejscu, w którym mieszkali budowniczowie Stonehenge, gdzie natrafił na pozostałości po narzędziach pracy, naczyniach i duże ilości zwierzęcych kości.
Analiza tych ostatnich wykazała, że ściągnięto je z odległych miejsc, nawet ze Szkocji. Dowodzi to, że w konstrukcji budowli uczestniczyli mieszkańcy z różnych części .
W czasie, gdy ludność Wysp liczyła kilkadziesiąt tysięcy osób, przy budowie pracowało ich ok. 4 tys. Według Pearsona ściągali na miejsce, by brać udział w wielkim przedsięwzięciu, a nie dlatego, że pielgrzymowali do miejsca kultu.
Źródło: The Guardian, PAP/pw/if
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl