Wizz Air grozi podwyżkami. Kolejny oficjalny list do Morawieckiego
Pogróżki o wzroście cen biletów lotniczych z Polski to nie żarty. Do premiera Mateusza Morawieckiego przychodzą kolejne listy od prezesów linii lotniczych. Tym razem o powstrzymanie podwyżek zapowiedzianych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej apeluje József Váradi, prezes Wizz Aira.
Pierwszy apel w kwestii powstrzymania podwyżek planowanych przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej (PAŻP) skierował do premiera Mateusza Morawieckiego Michael O'Leary, prezes linii lotniczej Ryanair. Teraz w jego ślady poszedł szef Wizz Aira, czyli Józef Varadi.
List do Mateusza Morawieckiego - Szef Wizz Aira straszy wzrostem cen biletów
PAŻP planuje podnieść opłatę trasową pobieraną od lotnisk regionalnych o 70 proc., a tak zwaną terminalową – o 26 proc. Zarówno O'Leary, jak i prezes węgierskiej spółki Wizz Air, ostrzegają w listach do premiera Mateusza Morawieckiego, że planowane podwyżki przyniosą szkody dla polskiej gospodarki.
– Tak ogromny wzrost opłat w lotnictwie opóźni odbudowę/wznowienie połączeń lotniczych w Polsce i będzie szkodliwe dla wzrostu gospodarczego kraju, małych przedsiębiorstw, a w efekcie także dla obywateli – czytamy w liście Józef Varadiego do polskiego premiera.
Szef Wizz Aira apeluje, by Morawiecki jak najszybciej zainterweniował w sprawie zapowiadanych podwyżek na lotniskach. Jego zdaniem przyjęcie nowych stawek spowoduje przerzucenie części kosztów na pasażerów. Konsekwencją tego będzie wzrost cen biletów o nawet 30 proc.
List do Mateusza Morawieckiego - Szef Wizz Aira straszy, że wycofa się z Polski
Varadi, podobnie jak O'Leary, twierdzi, że polskie opłaty za korzystanie ze służb żeglugi powietrznej były bezkonkurencyjne w porównaniu do innych krajów europejskich. Prezes Wizz Aira sugeruje, że linie lotnicze będą przed tą podwyżką uciekać do innych krajów, gdzie znajdą lepsze warunki.
– Jeśli PAŻP potrzebuje finansowego wsparcia, Unia Europejska ustanowiła odpowiednie reguły dla rządów w kwestii zbierania funduszy na odbudowę i cyfryzację, i nie jest uzasadnione oczekiwanie, że linie lotnicze, i w konsekwencji pasażerowie, poniosą ten ciężar – podsumowuje.
Źródło: rp.pl, Fly4free.pl