Włochy. 22-latek wytatuował sobie na ręce paszport covidowy
22-letni Włoch wpadł na kontrowersyjny pomysł i postanowił wytatuować sobie na ręce kod QR. To jego indywidualny kod graficzny, świadczący o tym, że został zaszczepiony. "Nawet taki mały gest zdołał podzielić opinię społeczną" - napisał na swoim Instagramie Andrea Colonnetta.
Od 6 sierpnia we Włoszech obowiązuje tzw. green pass, czyli wymóg okazania certyfikatu unijnego, który uprawnia mieszkańców i turystów do korzystania ze stolików wewnątrz restauracji i barów, wstępu do placówek kultury oraz obiektów sportowych i targowych.
Włochy - 22-latek wytatuował sobie paszport covidowy
22-letni student z włoskiej Calabrii wpadł na kontrowersyjny pomysł i postanowił wytatuować sobie swój indywidualny kod QR, wygenerowany po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19. Dzięki temu, wchodząc do restauracji czy kina, nie musi okazywać specjalnego dokumentu ani aplikacji w telefonie. Zamiast tego przystawia do czytnika rękę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zdjęcie swojego kodu QR Włoch opublikował na Instagramie, dzięki czemu szybko zyskał rozgłos w internecie, a jego tatuaż podzielił opinię publiczną. Część internautów podziwia jego odwagę i pomysł na promowanie szczepień. Inni jednak odebrali to jako sposób na zaistnienie w mediach społecznościowych.
Włochy - tatuaż Włocha podzielił internautów
W odpowiedzi na wszelkie komentarze Andrea napisał na swoim Instagramie, że jego eksperyment społeczny najwyraźniej się udał. "Nawet mały gest, taki jak tatuowanie prostego kodu QR, zdołał podzielić opinię społeczną" - czytamy w opublikowanym poście.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zdaniem chłopaka, na podstawie komentarzy na temat jego tatuażu można zrozumieć wiele rzeczy o współczesnym społeczeństwie.
"Ograniczam się po prostu do stwierdzenia, że wolności nie widać po tym, co możemy lub czego nie możemy zrobić, ani od tego, co wytatuowaliśmy na ciele lub nie. Raczej od naszego sposobu myślenia i akceptowania tego, co odmienne i niezwykłe" - podsumował Włoch.