Wszystkie oczy na polskie miasto. "Powód do dumy, ale i zobowiązanie"
Być może to ostatni moment, żeby odwiedzić Gdynię bez tłumów. Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższy rok do miasta ściągać będą tysiące gości. Dlaczego? Na początku lipca Gdynię czeka najazd miłośników Open’era, a już w przyszłym roku centrum miasta może zostać wpisane na listę UNESCO, co z pewnością przyciągnie wielu turystów. Z kolei cały 2026 r. został ogłoszony rokiem Gdyni. A to wciąż nie koniec wielkich wydarzeń.
Już niedługo wszystko będzie jasne. W przyszłym roku Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO zdecyduje, czy wczesnomodernistyczne centrum Gdyni z jej wyjątkową zabudową dołączy do takich cudów jak Mur Chiński, Piramidy w Gizie czy Zamek w Malborku.
Gdynia na liście UNESCO?
Wniosek o wpisanie na listę UNESCO został złożony w 2023 r. W uzasadnieniu podkreślono, że zabudowa wczesnomodernistycznego centrum Gdyni ukazuje znaczącą wymianę wartości kulturowych i społecznych oraz przełom w dziedzinie rozwoju architektury i urbanistyki, jaki zachodził w latach 20. i 30. XX w., kiedy rodziła się zupełnie nowa koncepcja "budynku, który jest tak inny od tych, jakie go poprzedzały, że nowa architektura staje się faktem, a nie możliwością". Zwrócono też uwagę na lokalny kontekst architektury, która nawiązuje do portowego charakteru miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lądowanie z przytupem. Na ten samolot czekała nawet kaszubska kapela
- Modernistyczne centrum Gdyni jest najważniejszym zabytkiem miasta oraz największym osiągnięciem polskiej urbanistyki XX w., reprezentującym wyjątkowy przykład kształtowania się nowoczesnej urbanistyki w powiązaniu z nowatorską modernistyczną architekturą - wyjaśnia Celina Łozowska, kierowniczka Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Jak podkreśla Łozowska, kandydatura Gdyni nie budzi w Polsce żadnych kontrowersji i jest wnioskiem ponadpolitycznym. - Także wielu zagranicznych ekspertów znających Gdynię, uważa, że jej dziedzictwo zasługuje na światowe uznanie - dodaje kierowniczka Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Wpisanie wczesnomodernistycznego centrum na listę UNESCO, oznacza dla Gdyni znacznie więcej niż tylko prestiż. - To różnorodne korzyści - wyjaśnia Celina Łozowska. - To m.in. wzrost rozpoznawalności miasta na arenie międzynarodowej, rozwój turystyki kulturowej, lokalnej gospodarki, dodatkowe punkty przy ubieganiu się o zewnętrzne środki finansowe w ramach programów na zabytki, rozwijanie różnorodnych platform współpracy czy większa partycypacja społeczna - wymienia urzędniczka.
Czytaj także: Miasto gigantów. Było starsze niż piramidy w Egipcie
Nic więc dziwnego, że zarówno mieszkańcy, jak i włodarze miasta mocno trzymają kciuki za pozytywny werdykt Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Gdynia ma już 100 lat!
To nie przypadek, że Senat RP postanowił, iż przyszły rok będzie rokiem Gdyni. W 2026 roku miasto będzie obchodziło 100-lecia nadania praw miejskich. Prezydent Gdyni, Aleksandra Kosiorek przyznała w rozmowie z WP, że dla niej i mieszkańców to nie jest tylko symboliczny gest. - To wyraz uznania dla wyjątkowej roli, jaką Gdynia odegrała i nadal odgrywa w historii Polski - podkreśliła.
Aleksandra Kosiorek nie kryła też swojej radości z powodu decyzji Senatu RP. - Jestem bardzo szczęśliwa, że Senat Rzeczypospolitej Polskiej, co warte podkreślenia - jednogłośnie i ponad partyjnymi podziałami - przyjął uchwałę o ustanowieniu roku 2026 rokiem miasta Gdyni. Z całego serca dziękuję - mówiła wzruszona. - To dla nas - mieszkańców - nie tylko powód do dumy, ale i zobowiązanie. Zobowiązanie, by pielęgnować pamięć o tych, którzy budowali to miasto. By czerpać z ich odwagi, ich miłości do Polski - dodała prezydent Kosiorek.
W ramach obchodów 100-lecia Gdyni w mieście odbędą się dziesiątki wydarzeń kulturalnych, sportowych, społecznych i historycznych. Szczegółowy program jest tworzony, a urzędnicy do dyskusji o tym, jak świętować jubileusz miasta, zaprosili jego mieszkańców, organizacje pozarządowe, rady dzielnic, placówki oświatowe, grupy nieformalne i wszystkich tych, którzy chcieli mieć wpływ na charakter obchodów.
W planach są zarówno wydarzenia lokalne, jak i ogólnopolskie. Wyjątkowym wydarzeniem, niejako symbolizującym przewodnią ideę stulecia Gdyni – czyli wspólnotowość – będzie czerwcowa Letnia Noc Urodzinowa. Gdynianie i goście jubileuszu zostaną zaproszeni do wspólnego stołu urodzinowego, być może najdłuższego na świecie, by razem świętować setne urodziny swojego miasta.
Światowy Zjazd Kaszubów
Ale to nie koniec wydarzeń w 2026 r. Po 20 latach przerwy, w lipcu 2026 r. Gdynia ponownie zostanie gospodarzem Światowego Zjazdu Kaszubów. Taką decyzję podjęła w marcu Rada Naczelna Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. "Wybór Gdyni nie jest przypadkowy - miasto, które w 2026 roku obchodzi swoje stulecie, symbolizuje dynamiczny rozwój Pomorza i jego silne związki z kaszubską tradycją. To właśnie Kaszubi od wieków zamieszkują te tereny, a ich kultura stanowi integralną część dziedzictwa regionu" - czytamy w uzasadnieniu.
Choć program imprezy nie jest jeszcze znany, wiadomo, że w trakcie zjazdu odbędzie się wiele wydarzeń prezentujących kaszubskie dziedzictwo kulturowe - koncerty, wystawy, pokazy tańca, warsztaty rękodzielnicze i prezentacja kuchni regionu. Organizatorzy z pewnością będą się starali, by przyszłoroczny zjazd, był jeszcze bardziej spektakularny niż ten, który odbył się dwie dekady temu. A poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko.
- To nie tylko święto kaszubskiej kultury, ale także szansa na promocję Gdyni, integrację społeczności i wzmocnienie tożsamości kulturowej Pomorza - oceniła prezydentka miasta.
W 2006 r. w wydarzeniu uczestniczyło około 12 tys. Kaszubów. - Wielu gości docierało do Gdyni jednym z dwóch pociągów Transcassubia, a liczni uczestnicy z półwyspu przypłynęli kutrami. Atmosfera była jak zwykle fantastyczna. To był cały dzień atrakcji i wielu kaszubskich przedsięwzięć. Wśród tych, które miały okazję odbyć się tylko w Gdyni, był turniej baśki (gry karcianej) rozegrany na pokładzie okrętu Marynarki Wojennej ORP Kaszub - opowiada Małgorzata Walasek z Kaszubskiego Forum Kultury. \
Jej zdaniem wszelkie wydarzenia sprzyjające zachowaniu i promocji kultury regionalnej, takiej jak kaszubska, są w dzisiejszych czasach bardzo cennymi inicjatywami.
- W dobie globalizacji kultura kaszubska stanowi cenny kontrast, przypominając o wartościach lokalnych, które często giną w zgiełku masowej kultury. Współczesny świat potrzebuje takich tradycji, które pielęgnują naszą odrębność. To dziedzictwo jest nie tylko świadectwem historii, ale i żywym elementem współczesnej tożsamości. Promowanie kaszubskiej kultury to sposób na zachowanie różnorodności w zglobalizowanym świecie - wyjaśnia.