Wyjątkowe nagranie z lasu. "To prawdziwa rzadkość"
W mediach społecznościowych został zamieszczony filmik, przedstawiający wyjątkowe zwierzę, spotkane pod Warszawą. Komendant straży Kampinoskiego Parku Narodowego, potwierdził, że widoczny na nagraniu okaz to łoś albinos. "To prawdziwa rzadkość" - przyznał.
Spotkanie zwierzaka albinosa jest dla miłośników przyrody wyjątkowym szczęściem, bowiem takie osobniki stanowią zdecydowaną mniejszość mieszkańców lasów. Biały łoś, którego nagranie zamieszczono na Facebooku Kuriera Kampinoskiego, został przyłapany pod Warszawą.
Prawdziwa sensacja
Zwierzę, zarejestrowane przy jednej z ulic w województwie mazowieckim, na pierwszy rzut oka może przypominać niedźwiedzia, na co także zwracali uwagę internauci. Otóż nic bardziej mylnego.
- Jechaliśmy z rodziną, nagle zobaczyliśmy, że auta przed nami zaczynają zwalniać i się zatrzymywać. Kierowcy włączyli światła awaryjne, myślałem, że może doszło do wypadku. Zauważyłem nagle powód tego zachowania kierowców. Na poboczu stał łoś. Widziałem już łosie na żywo, ale nigdy nie trafiłem na białego. Coś niesamowitego - relacjonuje twórca nagrania w rozmowie z TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Artur Kenig, komendant straży Kampinoskiego Parku Narodowego potwierdził, że widoczne na wideo zwierzę to łoś albinos. "Zgadza się, jest to łoś, byk, na pewno nie zeszłoroczny, nieco starszy, ale nadal młody" - czytamy w mediach społecznościowych.
"Takie łosie to prawdziwa rzadkość, pojedyncze przypadki" - podkreśla komendant parku narodowego. "Podobno dwa, trzy lata temu w okolicy Boru Kaźmierskiego w Kampinosie była widziana klempa, czyli samica łosia, z bardzo jasnym umaszczeniem. Być może to ona przekazała mu te geny" - zastanawia się Artur Kenig.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Inny albinos w polskim lesie
Dwa tygodnie temu pisaliśmy o równie wyjątkowym spotkaniu, jakie miało miejsce na terenie Nadleśnictwa Leżajsk. Wówczas na Facebooku zostało opublikowane nagranie, na którym widać, jak przez leśną drogę przebiega stado jeleni. Wśród sześciu osobników znalazł się jeden szczególnie przykuwający uwagę - biały jeleń.
- Białego jelenia to ja widzę tutaj po raz pierwszy. To jest sensacja. Do tego jeszcze biały jeleń biegnący w chmarze. To się nieczęsto zdarza – powiedział PAP Hubert Bełz z Leśnictwa Szkółkarskiego w Wydrzu.
Źródło: Kurier Kampinoski/TVN24