Wyspa słońca na styku dwóch mórz. Idealne miejsce na urlop po sezonie
Przyciąga turystów rekordową liczbą słonecznych dni, krystalicznie czystą wodą, a także doskonałymi warunkami dla uprawiania sportów wodnych. Według turystów z różnych stron świata jest piękna, słynie z wakacyjnej atmosfery, ale też starożytnych miast i średniowiecznych zabytków. Nic dziwnego, że stała się tak popularna również wśród turystów z Polski.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rodos to grecka wyspa na granicy Morza Śródziemnego i Egejskiego, około 20 km od wybrzeża Turcji. Ma ok. 80 km długości, jej obwód nie przekracza 250 km. Lot z Polski trwa tam zaledwie trzy godziny. Można tam lecieć bezpośrednio z Warszawy tanimi liniami lotniczymi. Z innych miast trzeba liczyć na czartery lub wycieczki z biur podróży.
Kosmopolityczna stolica wyspy
Wakacje na Rodos warto zacząć od zwiedzania stolicy wyspy – miasta Rodos. Jest to niezwykle urokliwe miejsce z wąskimi uliczkami, mnóstwem tawern, małych sklepików i skwerów, a także wspaniałym portem. Stolica Rodos jest miejscem bardzo kosmopolitycznym. Powstała w V w. p.n.e. i od tego czasu była pod panowaniem Cesarstwa Rzymskiego, Bizancjum, Imperium Osmańskiego, joannitów oraz Włochów. Dopiero po II wojnie światowej została przyłączona do Grecji. Stąd w tym mieście mieszanka języków, kultur i narodowości.
Przechadzając się w obrębie murów miasta, warto odwiedzić Pałac Wielkiego Mistrza i ulicę Rycerską, które pamiętają czasy joannitów oraz poczuć powiew orientu, bo właśnie tu znajduje się meczet Sulejmana o przepięknym, głębokim, czerwonym kolorze. Kolejnym kosmopolitycznym punktem jest dzielnica żydowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wykorzystują ostatnie dni wakacji. Tłumy ruszają w jednym kierunku
Entuzjaści historii powinni odwiedzić natomiast Muzeum Archeologiczne, które mieści się w byłym szpitalu joannitów. W stolicy warto zobaczyć także okazały port. To właśnie tutaj miał stać kiedyś Kolos Rodyjski, czyli jeden z siedmiu cudów świata starożytnego. Obecnie znajdują się tam wiatraki, które są jednym z symboli greckich miasteczek.
Najlepszy widok na całe miasto znajduje się w dzielnicy Monte Smith, czyli na akropolu. Turyści odwiedzają tutaj ruiny świątyni Apolla, odeonu i starożytnego stadionu. Rodos wygląda również bardzo okazale w nocy, kiedy jest rozświetlone tysiącem lamp, a budynki mają charakterystyczne iluminacje, więc warto wybrać się na wycieczkę, która obejmuje spacer po zachodzie słońca.
Czytaj także: Najpiękniejsza laguna w Europie. Widoki jak na Karaibach
Białe miasteczko i kolorowa wioska
Będąc na Rodos, koniecznie trzeba odwiedzić znajdujące się na południu wyspy portowe miasto Lindos. Starożytne kolumny tutejszego akropolu umiejscowione na 116-metrowym wzgórzu zamkowym, widoczne są z daleka. Do tej atrakcji można dotrzeć stromymi schodami. Przewodnicy u podnóża góry oferują także wjazd osłem, ale coraz więcej świadomych turystów nie korzysta tej formy transportu.
Warto wejść, bo widok ze wzgórza na morze jest fantastyczny. Dodatkowo można podziwiać imponujące pozostałości starożytnego teatru, akropol i kilka świątyń. W samym Lindos można nie tylko podziwiać architekturę białych domów, z których słynie miasto (nazywane jest "białym miasteczkiem"), ale także spędzić czas w klimatycznych restauracjach lub barach umieszczonych na dachach budynków. W wysokim sezonie trzeba jednak nastawić się na tłumy, ponieważ jest to jedno z najpopularniejszych miejsc w regionie. Za to poza sezonem, jesienią, można się tu cieszyć przestrzenią, bo turystów jest zdecydowanie mniej.
Z białymi domkami w Lindos kontrastują budynki wioski Koskinou, która jest położona jest niedaleko kurortu Kalithea, na wzgórzu. Słynie ona z tradycyjnej, kolorowej greckiej zabudowy oraz roślinności, która wkomponowana jest w wąskie uliczki. Dziedzińce natomiast ozdobione są mozaikami, co dodaje uroku temu miejscu. W wiosce można zwiedzić tradycyjny dom Koskinou, a w lokalnych tawernach skosztować greckiego, domowego jedzenia i odpocząć od gwarnego wybrzeża.
Faliraki i Grek Zorba
Bardzo popularnym kurortem na Rodos jest Faliraki, które jest znane przede wszystkim turystom szukającym rozrywki i intensywnego życia nocnego. Jest tu mnóstwo barów i dyskotek, gdzie każdy, kto lubi zabawę do rana, znajdzie coś dla siebie. Poza tym w Faliraki atrakcją jest długa pięciokilometrowa plaża, a także jeden z największych aquaparków w Europie.
Niedaleko miasta znajduje się kultowa zatoka Anthony’ego Quinna - to jedynie trzy kilometry spacerem od Faliraki. Sama zatoka swoją nazwę otrzymała od aktora, który odegrał rolę Greka Zorby. Podobno był on tak bardzo zachwycony tym miejscem, że rząd Grecji postanowił nazwać je jego imieniem, aby podziękować za wypromowanie kraju w popkulturze. W zatoczce można poopalać się na skalistym wybrzeżu lub skorzystać z wyjątkowo przejrzystej i błękitnej wody. W tym miejscu bardzo popularne są skoki do morza.
Rzadkie motyle i starożytne termy
Niezwykle ciekawym miejscem na Rodos jest Dolina Motyli. To wyjątkowa atrakcja przyrodnicza z okazałą roślinnością i chłodniejszą temperaturą. W dolinie został objęty ochroną rzadki gatunek motyli. Można je tam spotkać od połowy czerwca do połowy września. W Dolinie Motyli znajduje się także Muzeum Historii Naturalnej, a trasa spacerowa prowadzi przez zielone alejki, rzekę oraz w pobliżu wodospadów.
Na Rodos warto także odwiedzić termy. W starożytności ciepłe, siarkowe źródła Kallithea były znanym i popularnym miejscem kąpieli, które podobno odwiedzali nawet cesarze rzymscy. Dziś znajduje się tu budynek łaźni termalnej w stylu orientalnym z lat 20. XX w. Termy zachowały swój idylliczny urok, a chociaż źródła siarkowe już dawno wyschły, nadal można tu pływać, ponieważ kompleks posiada bezpośredni dostęp do morza ze wspaniałą zatoką kąpielową.
Raj dla aktywnych
Rodos to także prawdziwy raj dla miłośników sportów wodnych. Na południowym krańcu wyspy leży mały półwysep Prasonisi, połączony z resztą wyspy jedynie wąskim przesmykiem. Zresztą podczas burz jest on często podmywany, co sprawia, że Prasonisi staje wyspą. Półwysep jest szczególnie popularny wśród polskich kitesurferów i windsurferów, ponieważ są tu idealne warunki do uprawiania tych sportów. Znajduje się tutaj również kilka międzynarodowych i lokalnych szkół surfingu. Z równie doskonałych warunków do uprawiania windsurfingu słynie Ixia i Ialyssos. Znajduje się tu też kilka baz windsurfingowych.
Jeśli natomiast lubicie piesze wędrówki, Profitis Ilias jest właśnie dla was. To najwyższy szczyt górski na Rodos, położony niedaleko Salakos, 800 m n.p.m. Ta wysokość zapewnia wspaniały widok na wyspę, a jednocześnie w upalne dni jest tam nieco chłodniej. Poniżej szczytu znajduje się także mała ciekawostka: wybudowano tu kilka budynków w stylu alpejskim, w tym schronisko.
Co zjeść na Rodos?
Rodos przyciąga turystów z całego świata nie tylko wspaniałą pogodą i malowniczymi krajobrazami, ale i doskonałą kuchnią. Jedną z najpopularniejszych przekąsek jest tyropita, rodzaj warstwowego ciasta wypełnionego nadzieniem z sera feta i jajek. Odmianą tej potrawy jest spanakopita, z farszem ze szpinaku. W wielu miejscach sprzedawane są doskonałe gorące kanapki, z mięsem z grilla i warzywami, skusić się warto też na placki z kabaczków lub na placuszki z pomidorów.
Rodos słynie także z doskonałych świeżych ryb i owoców morza. Często podaje się barwenę i miecznika, warto spróbować gulaszu z kalmarów i ośmiornicy, podawanej z grilla lub duszonej w czerwonym, wytrawnym winie. Warto skusić się na soupiorizo, danie przypominające włoskie risotto, z dodatkiem kałamarnicy oraz na sałatkę z owoców morza, której głównymi składnikami są małże, kalmary i mątwa. W lokalnych tawernach dostać można również wyborną zupę rybną, zazwyczaj podawaną z ryżem i sokiem z cytryny.
Dla łasuchów mieszkańcy Rodos mają wyśmienity deser. To słodkie naleśniki, z orzechami i miodem. Koniecznie spróbować trzeba belekounia, słodyczy na bazie sezamu i miodu oraz lukumi, galaretek z miąższu winogron, obsypanych cukrem pudrem. Popularne są również maślane ciasteczka, kuleczki migdałowe aromatyzowane wodą różaną, sezamowa chałwa oraz maczane w słodkim syropie pączki drożdżowe. Posiłek można zakończyć kawą po grecku lub kieliszkiem lokalnego wina.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.