"Zapomnieli" się ubrać. Nieodpowiedzialni turyści na Śnieżce

Chcieli wejść w spodenkach na Śnieżkę. Hipotermia dopadła ich na podejściu pod szczyt, na tzw. zakosach. Ratownicy GOPR udzielili im pomocy i znieśli ich ze szczytu. Do tragedii było bardzo blisko.

Śnieżka to najwyższy szczyt w Karkonoszach
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

– Musieliśmy ich znosić na plecach ze Śnieżki. Nietrudno sobie wyobrazić, jak blisko było tragedii – powiedział w Radiu Wrocław naczelnik Karkonoskiej Grupy GOPR Sławomir Czubak.

Naczelnik karkonoskich ratowników zwrócił uwagę, że ryzykowne jest zwoływanie w mediach społecznościowych grup ludzi, którzy chcą zdobywać góry bez ubrań czy boso. Takie akcje powinny odbywać się z zabezpieczeniem, z przygotowanymi miejscami do ewakuacji, bo w przeciwnym razie o narażenie ludzi na utratę życia i zdrowia jest bardzo łatwo.

Obraz
© Shutterstock.com

W mediach mówi się, że grupa siedmiu osób ubrana jedynie w spodenki lub spodenki i topy, to Icemani. Ich guru jest Wim Hoff, mieszkający w Przesiece rekordzista świata w znoszeniu zimna. Osoby te były kompletnie nieprzygotowane na taką wyprawę, w plecakach nie miały nawet odzieży.

Tymczasem inna grupa zapowiada na 8 grudnia próbę zdobycia Śnieżki w samej bieliźnie. Chcą bić rekord Polski i zebrać pieniądze na szczytny cel.

Pod artykułem o ostatniej akcji ratunkowej wypowiedział się internauta, który przedstawił się jako Michał, fotograf. Napisał, że podane informacje są nieprawdziwe, a w dodatku przedstawione zostały w skandaliczny sposób. Mężczyzna potwierdza, że był na miejscu i uwiecznił całe wydarzenie.

Z jego posta wynika, że w Karkonosze przyjechała grupa ponad 30 osób z różnych zakątków świata, po to, aby "przyjąć nauki" u Wima Hoffa. To ponoć cykl wielu tygodni szkoleń i spotkań, nie tylko w Polsce.

– Na zakończenie nauk podjęto próbę zdobycia Śnieżki w ekstremalny sposób. Bez ubrań, próbując metod nauczania swojego mistrza. Uczestnicy mieli buty, nakładki z kolcami (jeśli ktoś był bez, dostał jedną sztukę od innego uczestnika), czapki, rękawiczki i zapas ubrań w plecaku. Nie jest prawdą, że w plecakach nie mieli nawet odzieży – opisuje zdarzenie pan Michał.

Z jego relacji wynika, że tuż za schroniskiem Dom Śląski doszło do załamania pogody, cała akcja została przerwana, a ludzie pomagając sobie wrócili do placówki.

– W mojej ocenie zawiedli instruktorzy, którzy zbyt późno podjęli decyzję o odwrocie. Na miejsce zostali wezwani ratownicy, którzy udzielili pomocy kilku osobom, z czego cztery zostały zwiezione samochodem na dół, do Karpacza – pisze fotograf, przedstawiając inną wersję wydarzeń.

Bez względu na to, jaki był dokładny przebieg wydarzeń, wchodzenie na szczyt w samej bieliźnie jest skrajną nieodpowiedzialnością.

Źródło: Radio Wrocław

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Nagranie niedźwiadka podbiło sieć. Są kontrowersje

Wybrane dla Ciebie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli