Zapraszają turystów do sądu. Nietypowa atrakcja w polskim mieście

Zamek Lubomirskich, gdzie siedzibę ma Sąd Okręgowy w Rzeszowie, czeka na turystów. Budynek będzie można zwiedzić w towarzystwie przewodników jedynie w trzy wakacyjne weekendy.

Zamek Lubomirskich w Rzeszowie ( fot: Adobe Stock)
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie ( fot: Adobe Stock)
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac. JPAJ

12.06.2023 | aktual.: 12.06.2023 14:01

Turyści będą mogli odwiedzić zamek 17 i 18 czerwca, 15 i 16 lipca oraz 19 i 20 sierpnia. Aby zobaczyć jego wnętrza, trzeba odebrać bezpłatną wejściówkę w siedzibie rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej przy ul. Słowackiego. Bilety będą dostępne od poniedziałku, 12 czerwca.

Grupy zwiedzających mogą liczyć do 15 osób. Każda będzie miała godzinę na poznanie historii zamku. Pierwsze wejście będzie o godz. 12, kolejne o 13, 14 i ostatnie o godz.15.

Rzeszowski zamek, w którym mieści się teraz sąd okręgowy, jest dość młody, ma nieco ponad 100 lat. Został wybudowany na miejscu dawnego zamku Lubomirskich, którego historia sięga XVI w. Z rezydencji mieszkalnej stał się instytucją, w której Austriacy ulokowali sąd i więzienie

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plan zwiedzania

Zwiedzanie będzie podzielone na dwie części. Przewodnicy PTTK opowiedzą o początkach zamku i jego losach pod rządami cesarstwa austriackiego. Na drugim piętrze pokażą dwie sale. W jednej była kiedyś sala balowa, w drugiej kaplica, o czym świadczą polichromie na suficie.

Z kolei historycy IPN zejdą z turystami do suteren zamku, gdzie mieści się Sala Pamięci. Przypomina m.in. o czasach, kiedy w zamku było więzienie niemieckie, a następnie komunistyczne. Pomiędzy 1944 a 1956 r. wykonano tam ponad 400 wyroków śmierci, zginęło m.in. ponad 100 żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego.

Na wystawie prezentowane są na przykład fragmenty wspomnień z wywózek do łagrów sowieckich żołnierzy AK. Przypominamy Łukasza Cieplińskiego, który dowodził atakiem na to więzienie w październiku 1944 roku. Są też zdjęcia oraz inne materiały z archiwum IPN, które także dotyczą zamku i jego historii – powiedział PAP historyk rzeszowskiego oddziału IPN dr Mirosław Surdej.

Można też zobaczyć oryginalne drzwi z celi więziennej, na której zachowały się napisy wykonane przez więźniów w latach 40. ubiegłego wieku. To są drzwi z siedziby Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, które mieściło się przy ul. Jagiellońskiej w Rzeszowie. Dziś jest tam komenda miejska policji.

Zwiedzanie zakończy przejście podziemiami do fosy zamku.

Źródło artykułu:PAP
zamekmiastaatrakcje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)