Zmienne kanony kobiecego piękna. Perska księżniczka, czarne zęby i wydłużane szyje
Piękno bywa subiektywne, a jego kanony stale się zmieniają i zależą m.in. od danej kultury. Dowodzi tego przykład perskiej księżniczki – Zahry Khanom Tadj es-Saltaneh, której obfite kształty, gęste brwi i wąsik budziły zachwyt wielu mężczyzn. Także dziś, coś, co wielu wydaje się brzydkie, dla innych jest uosobieniem piękna, np. farbowane na czarno zęby czy skaryfikacja.
Najpiękniejsza lub, jak kto woli, najbrzydsza perska księżniczka Zahra Khanom Tadj es-Saltaneh żyła w latach 1883 – 1936 w Persji (obecne tereny Iranu). Była córką króla Nasera al-Din Shaha i należała do dynastii Kadżarów.
Według legend, o względy księżniczki starało się ponad 140 zalotników. 13 mężczyzn ponoć odebrało sobie życie, nie mogąc pogodzić się z odrzuceniem. Serce księżniczki Zahry skradł zaś wybitny poeta – Aref Ghazwini, dla którego stała się muzą. W XIX – wiecznej Persji uchodziła za ideał kobiecości. - 
Jej mężem został zaś Amir Hussein Khan Shoja`-al Saltaneh, z którym miała dwie córki i dwóch synów. Małżeństwo nie należało jednak do udanych i zakończyło się rozwodem, co w tamtych czasach było dość nietypowe.
Zahra Khanom Tadj es-Saltaneh miała wiele zalet
Zahra Khanom Tadj es-Saltaneh przeszła do historii nie tylko za sprawą nietypowej urody, ale też nowoczesnych, jak na swoje czasy, poglądów i zainteresowań. Księżniczka była pisarką i malarką. Grała też na skrzypcach. Ponadto interesowała się zachodnią modą i sprzeciwiała noszeniu hidżabu.
Aktywnie angażowała się w walkę o prawa kobiet i opowiadała się za demokracją. Feministyczne poglądy i inne przemyślenia opisywała w swych pamiętnikach. Część historyków uważa, że przez wielu ludzi ówczesnej epoki była postrzegana jako idealna i inteligentna kobieta.
O tajemniczej księżniczce Zahrze, w Europie niewiele wiadomo. Czasami mówi się o niej, opisując jej urodę, która budzi dziś spore kontrowersje. Dawna najpiękniejsza księżniczka bywa obecnie uznawana za najbrzydszą.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Poczucie piękna zależne od epoki, kultury i własnego gustu
Przykład perskiej księżniczki potwierdza, jak zmienne okazują się być ideały piękna. W starożytności powodzeniem cieszyły się smukłe osoby o harmonijnych proporcjach i z lekkim zarysem mięśni. Z kolei w epoce baroku powstało określenie "rubensowskie kształty" odnoszące się do idealnych, puszystych sylwetek. Można więc stwierdzić, że brak jednego wspólnego kanonu piękna, bo jest ono bardzo subiektywne. A zgodnie z powszechnym powiedzeniem, o gustach się nie dyskutuje.
Kanony piękna różnią się nie tylko w poszczególnych wiekach, ale też w różnych częściach świata. Wiele zależy bowiem od danej kultury. Niektóre zachowania prowadzące do poprawienia urody są kontrowersyjne, a czasem wywołują ogromne cierpienie.
Przykładowo, kobiety z grupy etnicznej Akha mieszkające w Tajlandii starają się, aby ich zęby były jak najbardziej czarne i tym samym atrakcyjniejsze. W tym celu żują betel i nasiona z palmy areki. Ponadto dbają o kolorowe i ozdobne nakrycia głowy. Z kolei przedstawicielki plemienia Padaung noszą ciężkie obręcze, by wydłużyć swoje szyje.
Kult piękna wygląda jeszcze inaczej w Afryce. Masajowie z Kenii i Tanzanii cenią ogolone głowy i rozciągnięte uszy z długimi kolczykami. Natomiast kobiety z plemienia Mursi w południowej Etiopii przekłuwają ciało poniżej dolnej wargi. Następnie umieszczają tam patyczek, a po kilku latach duże, drewniane lub metalowe krążki. Panuje bowiem przekonanie, że im większy krążek, tym większa atrakcyjność damy. Niestety, te zabiegi grożą przerwaniem wargi.
Inną bolesną techniką, która według niektórych plemion m.in. w Sudanie podwyższa atrakcyjność, jest skaryfikacja. Polega ona na wycinaniu na plecach, brzuchu, piersiach, a czasem nawet na twarzy, ran, które układają się w różne wzory. Powstałe na ciele wypukłe blizny świadczą o wytrzymałości i sile kobiet. A to właśnie te cechy są często pożądane przez afrykańskich mężczyzn.
Sylwetka idealna
A czy istnieje idealna sylwetka? Zdecydowanie nie. Przykładowo, w Japonii szczególne powodzenie mają niskie, szczupłe, delikatne panie przypominające nastolatki, zaś w Wenezueli popularnością cieszą się kobiety o obfitych kształtach i szerokich biodrach.
Kanony urody są bardzo zmienne i nie warto za wszelką cenę podążać za sztucznie wykreowanymi ideałami. Bo przecież "piękno jest w oku patrzącego" i każdy może widzieć je inaczej.