Zmora Hiszpanów. Jest źle, a może być jeszcze gorzej
Karaluchy, kleszcze i komary tygrysie - z plagą tych insektów muszą mierzyć się Hiszpanie. Sytuacja już nie wygląda dobrze, a zapowiada się jeszcze gorzej. - Populacja tych owadów na pewno zwiększy się latem - zapowiedział Andreu Garcia, wiceprezes Katalońskiego Stowarzyszenia Firm Sektora Zdrowia Środowiskowego.
Problemem Katalończyków nie jest tylko doskwierająca od kilku miesięcy susza, ale i nowa plaga groźnych dla ludzkiego zdrowia owadów, takich jak karaluchy, kleszcze wędrowne oraz komary tygrysie. Przed ich obecnością przestrzegają eksperci z Katalońskiego Stowarzyszenia Firm Sektora Zdrowia Środowiskowego (ADEPAP).
Jak wynika z badań tej organizacji, nadmierna obecność karaluchów m.in. w północno-wschodnim regionie Hiszpanii to efekt wysokich temperatur powietrza, które pojawiły się w kwietniu.
Zmora Hiszpanów i turystów
- Populacja tych owadów na pewno zwiększy się latem - zapowiedział wiceprezes ADEPAP Andreu Garcia. Dodał, że sucha i ciepła aura sprzyja ich rozmnażaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Różnice kulturowe mogą zaskakiwać. "Wietnamczycy traktują picie alkoholu jak konkurencję"
Ekspert poinformował, że z dotychczasowych badań wynika, iż w znalezionych w Katalonii okazach tych owadów nie wykryto przenoszonych czasem przez nie wirusów gorączki kongijsko-krymskiej.
Problem w Hiszpanii
Według ADEPAP podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego zmorą będą też karaluchy. Najliczniej występujący obecnie w Katalonii gatunek karaczanów stanowi przybyszka amerykańska, karaluch o brązowym ubarwieniu. Innym karaluchem, powszechniejszym w domach, jest karaczan niemiecki, czyli prusak.
Katalońska organizacja przestrzegła również przed zwiększoną w tym roku obecnością w Hiszpanii komara tygrysiego. Również i ten owad może przenosić groźne dla człowieka choroby, takie jak np. denga czy gorączka Zachodniego Nilu.
Hiszpańska telewizja Telecinco odnotowała, że owady są plagą nie tylko dla mieszkańców Katalonii, ale i licznie przybywających tam urlopowiczów. Dodała, że sytuację turystów może skomplikować pogłębiająca się susza i zapowiedzi gmin dotyczące możliwości ograniczenia zużycia wody.