Znamy ceny skipassów na nadchodzący sezon. Będzie drożej
Wszyscy, którzy po cichu liczyli, że ceny skipassów nie pójdą w górę, niestety się rozczarują. Za wejściówki umożliwiające korzystanie ze stoków, zapłacimy w tym sezonie o 20 proc. więcej niż rok temu
26.10.2022 08:07
Tatry Super Ski łączy większość dużych ośrodków narciarskich Podhala, Spisza, Beskidu i Pienin. Na stronie projektu opublikowano właśnie cennik skipassów na ten sezon. Niestety wieści nie są dobre, bo ceny poszybowały.
Ceny skipassów na sezon 2022/2023
Za karnet całodzienny w sezonie wysokim (od 9 stycznia do 12 marca) zapłacimy 155 zł, czyli o 30 zł więcej. Cena za skipass na tydzień wzrosła z 680 zł do 870 zł.
Nowością jest skipass na dowolne 14 dni w ciągu całego sezonu. Koszt takiej wejściówki na wyciągi to 1699 zł dla dorosłego i 1500 zł dla dziecka.
Tatry Super Ski wyszło też naprzeciw turystom, którzy chcą nie tylko szusować. Planując wcześniej wyjazd na ferie, można zakupić skipass z nową opcją tzw. trzy dni z pięciu lub pięć dni z siedmiu, gdzie narciarz sam decyduje, w których dniach będzie jeździł, a w których korzystał z innych atrakcji.
- Nie każdy chce jeździć na nartach na przykład siedem dni pod rząd, dlatego może zaplanować swój urlop pięć dni na nartach, a dwa dni zwiedzając inne atrakcje. Trzeba też pamiętać, że jeden dzień jazdy na nartach to czas od godz. rano do zamknięcia wyciągów, czyli przeważnie 12-13 godzin jazdy – mówił PAP Marduła.
Podwyżki niewspółmierne do kosztów
Zdaniem Adama Marduły z Tatry Super Ski, na podwyżki mają wpływ nie tylko ceny prądu, który do uruchomienia wyciągów jest niezbędny, ale także ceny paliw potrzebnych do pracy ratraków oraz wzrastające koszty pracowników.
- Wzrastają też koszty dzierżaw gruntów pod trasy narciarskie, także koszty utrzymania tego biznesu ciągle rosną. Nadchodzący sezon, chociaż zapowiada się ciężko, trzeba będzie przetrwać, nawet kosztem minimalizacji marży. Chcemy dać miłośnikom białego szaleństwa możliwość uprawiania zimowego sportu i przebywania na świeżym powietrzu w górskim otoczeniu – powiedział w rozmowie z PAP.
Podkreślił, że podwyżki cen skipassów nie są współmierne do podwyżek kosztów. Stacje narciarskie chcą jednak działać w taki sposób, aby nie generować strat nie licząc na wielkie zyski. Zarządcy wyciągów liczą jednak, że w następnych sezonach sytuacja wróci do normy.
"Summa summarum i tak będą tłumy. Bo zawsze tak jest, że narzekamy, a i tak jedziemy" - skomentował jeden z internautów pod postem na FB, gdzie wielu osobom nie podobają się podwyżki.
Skipass Tatry Super Ski
Pierwsze wyciągi na Podhalu mają ruszyć już 6 grudnia, ale jak powiedział Marduła, wszystko zależy od warunków atmosferycznych - ile śniegu sztucznego uda się wyprodukować w mroźne dni i ile naturalnego białego puchu spadnie.
Skipass Tatry Super Ski obejmuje 18 największych stacji narciarskich, a w tym 95 tras: w Białce Tatrzańskiej, Zakopanem, Jurgowie, Czarnej Górze, Bukowinie Tatrzańskiej, Suchem, Witowie, w Nowym Targu, Kluszkowcach, ale także na Słowacji w Bachledowej Dolinie, Ździarze i Orawicach.
Czytaj też: Sylwester w Zakopanem. Znowu będą tłumy?