Zostawili pamiątkową tabliczkę w Rysach. Tak kolejarze chcieli uwiecznić zdobycie szczytu
Na szczycie Rysów pojawiła się pamiątkowa tabliczka z imionami i nazwiskami wspinaczy. Na taki pomysł wpadli pochodzący ze Słowacji kolejarze. Strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, zarówno po słowackiej, jak i polskiej stronie, są oburzeni.
10.07.2018 16:22
Niefrasobliwi turyści czy wandale? W sieci trwa żywa dyskusja, a internauci zadają sobie pytanie: "kto stoi za tym kuriozalnym wybrykiem?". Okazuje się, że skandal wywołali uczestnicy zakładowej wycieczki z firmy kolejowej, którzy postanowili w oryginalny sposób uwiecznić udaną wspinaczkę na szczyt.
Michal Stanko, szef firmy Rail Cargo Carrier Slovakia przyznał, że choć nie był pomysłodawcą pozostawienia "pamiątki" na szczycie, o planach jej umieszczenia wiedział i wyraził na to zgodę. – Biorę winę na siebie i nasza firma zrobi wszystko, by usunąć wszystkie szkody tym wyrządzone – powiedział Stanko w rozmowie z aktuality.sk.
Przymocowanie tabliczki na Rysach bulwersuje również polskich turystów i strażników TPN-u, jednak z racji tego, że została ona zamontowana po słowackiej stronie, nasi przedstawiciele parku nie mogą interweniować.
Pavol Majko, szef TANAP-u (słowacki odpowiednik polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego) zlecił już usunięcie pozostawionej przez turystów "pamiątki". Można więc założyć, że niebawem zniknie ze szczytu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl