Trwa ładowanie...

Zrobił niezwykłe zdjęcie. Tatry widać z Krakowa

Zdjęcie Tatr widzianych z Krakowa to zawsze widok, który zachwyca i zaskakuje internautów. Ty razem sam fotograf przyznaje, że udało mu się uchwycić wyjątkowo dobre ujęcie. - Uznaję je za zdecydowany top 3 w tego typu tematyce - mówi w rozmowie z WP Jan Ulicki, fotograf z Krakowa.

Tatry widziane z Krakowa 22 listopadaTatry widziane z Krakowa 22 listopadaŹródło: Jan Ulicki
d2s1dsu
d2s1dsu

"Dzisiejsza petarda! Kolejna genialna widoczność na Tatry z Krakowa i chyba moje najlepsze ujęcie ever w tej tematyce" - napisał w niedzielę na Facebooku Jan Ulicki, fotograf z Krakowa, którego zdjęcia podbijają media społecznościowe. Po raz kolejny udało mu się uchwycić widok, który niektórym wydaje się niemożliwy - Tatry z Krakowa. "Cudownie", "wow", "bajka", "pozamiatane" - internauci dosłownie pieją z zachwytu, a lawina lajków rośnie z minuty na minutę.

Tatry widziane z Krakowa

- Tatry z Krakowa widoczne są co najmniej kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt razy w roku. Super przejrzystość zdarza się jednak dosłownie kilkukrotnie - mówi w rozmowie z WP autor zdjęcia. - A połączenie tych rzeczy z kolorami na niebie to już w ogóle mega rzadkie zjawisko. Dlatego dzisiejsze zdjęcie uznaję za zdecydowany top 3 w tego typu tematyce.

Jak przyznaje Ulicki, na takie ujęcia poluje specjalnie. W ubiegłym tygodniu udało mu się uchwycić Tatry z Krakowa kilka razy. - Szukam nowych miejsc, obserwuję kamerki, prognozy pogody i stale pytam znajomych mieszkających gdzieś wysoko w blokach: "czy widać Tatry?" - opowiada. - Gdy dowiedziałem się, że dzisiaj jest naprawdę super, co znalazło potwierdzenie na obrazie z kamery na zakolu Wisły, pognałem ile tylko koni mechanicznych w aucie i mój upór został sowicie nagrodzony.

Zdjęcie Tatr z Krakowa - jak to możliwe?

Zdjęcia Ulickiego z widokiem na Tatry nieraz już podbijały sieć. Poza przejrzystością na niebie i dobrą miejscówką do zrobienia zdjęcia, ważny, a w zasadzie najważniejszy, jest także sprzęt, którego używa. - Potężny teleobiektyw, który spłaszczając perspektywę, pozwala nam na znaczne przybliżenia, działając na zasadzie lornetki - mówi fotograf.

d2s1dsu

Nie bez powodu niektórzy internauci dopytują o dokładny model aparatu i obiektywu. - Nikon D750 + Nikkor 80-400 - zdradził wczoraj Jan Ulicki.

Autor zdjęć przyznaje, że nie bez znaczenia jest tu zjawisko mirażu inwersyjnego. - To złudzenie optyczne, nazywane też fatamorganą. Powstaje w wyniku gromadzenia się zimnego powietrza w dole, a ciepłego u góry. Powoduje to załamanie się promieni świetlnych i powiększenie obiektów znajdujących się na linii horyzontu - tłumaczy Ulicki.

Kalendarz 2021 ze zdjęciami Jana Ulickiego

Miłośnicy fotografii autorstwa Jana Ulickiego mogą w tym roku kupić kalendarz z jego zdjęciami. Jeden nosi tytuł "Magia Krakowa", a znajdują się w nim unikatowego fotografie z ziemi i powietrza. Drugi to Tegoroczna edycja to "Zamki i pałace historycznej Małopolski".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Walka na rykowisku. Niesamowite nagranie z Tatrzańskiego Parku Narodowego

d2s1dsu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2s1dsu