alanya

Turcja nie od dziś kusi Polaków pogodą, cenami, atrakcjami turystycznymi oraz hotelami z bogatą ofertą all inclusive. Właśnie dlatego nasi rodacy tak bardzo ją kochają. Atrakcji jest tutaj co nie miara, ale nie warto kusić się na pierwszą znalezioną ofertę, bo różnice w cenach mogą być ogromne, o czym sama miałam okazję się przekonać.

Wciąż jest tam ponad 20 st. C., a woda w morzu zachęca do kąpieli. Na miejscu czekają boskie plaże, ciekawe atrakcje, a ceny wycieczek są kusząco niskie. Turcja to idealny kierunek na urlop w październiku czy listopadzie. Ale który kurort wybrać? Opcji jest sporo, ale na tapet bierzemy dziś Bodrum i Alanyę.

Polski turoperator wysłał Polaków na wakacje i zabrakło miejsca w hotelu aż dla 60 osób. O tym zdarzeniu poinformowała nas przez platformę #dziejesiewp.pl czytelniczka Dagmara.

Nie lubisz planować z dużym wyprzedzeniem? Znaleźliśmy ofertę w sam raz dla ciebie. 10-dniowe wakacje all inclusive w popularnym kurorcie na Riwierze Tureckiej (oczywiście z przelotami) za 2880 zł. Start już 16 sierpnia z Katowic.

W ostatnim czasie Turcja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem turystów z Polski. Z danych udostępnionych przez serwis wakacje.pl wynika, że od czerwca wakacje w tym kraju kupiło ponad 40 proc. więcej osób niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Z czego wynika ta popularność?

Model wakacji all inclusive narodził się we Francji w latach 50., ale to właśnie w Turcji został doprowadzony do ideału. Oferty „wszystko wliczone w cenę” w innych miejscach na świecie to ubogie krewne tego, co znajdziesz na Riwierze Tureckiej lub Wybrzeżu Egejskim.

Turcja to kierunek, który od lat należy do najpopularniejszych miejsc wakacyjnych wśród Polaków. Przyciąga gwarantowaną pogodą i niskimi cenami. W tym roku będą one wyjątkowo atrakcyjne, ze względu na znaczny spadek kursu tureckiej liry - czytamy w dzisiejszym Metrze.

Na wybrzeżu południowym czeka nas jeszcze więcej kurortów niż nad Morzem Egejskim. Pierwszym z nich będzie Marmaris, któremu warto poświęcić najwyżej jeden dzień, chyba że chcemy się kąpać i opalać bez umiaru.