Trwa ładowanie...

Zmiana czasu 2020. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu z letniego na zimowy czeka nas już za kilka dni. Zegarki przestawiamy w nocy z 24 na 25 października. Już w najbliższą niedzielę będziemy mogli pospać godzinę dłużej.

Zegarki przestawiamy już w najbliższą niedzielę Zegarki przestawiamy już w najbliższą niedzielę Źródło: 123RF
d3scwf4
d3scwf4

Powrót do czasu zimowego następuje w całej Unii Europejskiej w ostatnią niedzielę października.

Kiedy zmiana czasu z letniego na zimowy?

Podobnie i w tym roku, w nocy z soboty 24 na niedzielę 25 przestawimy swoje zegarki o godzinę do tyłu: z 3:00 na 2:00.

Na szczęście w większości przypadków zegarki przestawią się automatycznie – mowa np. o smartfonach czy komputerach. Ponadto przesunięcie godziny do tyłu oznacza, że będziemy spać dłużej. Dla niektórych to wymarzona niedziela w roku.

Zmiana czasu stosowana jest od 1916 r., jednak na początku wprowadziły ją tylko Niemcy. W Polsce praktykowana jest dopiero od 1919 r. Jej celem jest oszczędzanie energii, co istotne było szczególnie w czasie wojny oraz kryzysu naftowego w latach 70. XX w.

Czy Unia Europejska zrezygnuje ze zmiany czasu?

We wrześniu 2018 r. Komisja Europejska złożyła wniosek w sprawie zniesienia sezonowych zmian czasu. W uzasadnieniu napisano, że po raz pierwszy zmianę czasu wprowadziły Niemcy i Francja, już w czasie I wojny światowej. Miało to na celu oszczędzanie węgla używanego do oświetlenia. Dziś zasadność zmiany czasu bywa kwestionowana.

d3scwf4

Daty ewentualnego odstąpienia od zmian czasu miały być ogłoszone jeszcze w tym roku. Póki co jeszcze się nie pojawiły. Termin rezygnacji ze zmian czasu przesunięto wstępnie na 1 kwietnia 2021 r., jednak bardziej prawdopodobne jest, że data przypadnie na jesień 2021 r.

Źródło: TVN24

Już niedługo zmiana czasu. Pytamy ludzi, czy wiedzą kiedy to nastąpi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3scwf4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3scwf4