Awantura na pokładzie. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Agresywni pasażerowie są zmorą wielu osób podróżujących samolotami. To co się zdarzyło na pokładzie maszyny lecącej z Turcji do Wielkiej Brytanii, całkowicie wymknęło się spod kontroli.
Awantura na pokładzie samolotu spowodowała ogromne opóźnienie
Lot linii Jet2 z Antalyi w Turcji do Leeds w Anglii zamienił się w koszmar, gdy dwóch pasażerów wszczęło bójkę na pokładzie. W wyniku eskalacji konfliktu samolot został zmuszony do awaryjnego lądowania w Bułgarii - podaje "New York Post".
Uderzał głową i próbował gryźć
Na nagraniu z incydentu, które pojawiło się na TikToku, widać mężczyznę w koszulce w paski, atakującego innego pasażera. Pomimo prób interwencji ze strony załogi i innych podróżnych, agresor kontynuował ataki, używając uderzeń głową i próbując ugryźć przeciwnika, czym starał się prawdopodobnie nawiązać do znanego incydentu z udziałem Mike'a Tysona.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że załoga zdecydowała się na lądowanie w Sofii, w Bułgarii. Agresywnych pasażerów przekazano w ręce miejscowych władz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy kochają takie atrakcje. Na każdym kroku tłumy i kolejki
Z czterech godzin podróży zrobiło się osiem
Nagranie z bójki wywołało szerokie poruszenie w mediach społecznościowych. Użytkownicy komentowali niezwykłą brutalność zdarzenia i ironizowali na temat sytuacji. Jedna z osób napisała: "Wiesz, że to Wielka Brytania, gdy ludzie zadają ciosy głową", inna z kolei postawiła pytanie: "Jak to możliwe, że wielcy faceci, stojący za agresorami, nie mogli ich rozdzielić?"
W efekcie całej tej sytuacji, lot, który miał trwać nieco ponad cztery godziny, przedłużył się do ośmiu, powodując znaczne utrudnienia dla pozostałych pasażerów.
Źródło: New York Post
