Tatry i Zakopane to numer jeden wśród polskich turystów na urlop w sezonie. Jak powiedział w rozmowie z WP asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji, w tym roku jest względnie bezpiecznie. - To nas bardzo cieszy - przyznał, ale dodał też, że problemem są awantury po alkoholu.
Policjanci z Zakopanego w wakacje są wspierani dodatkowymi patrolami - szczególnie w okresie długich weekendów. I choć ten sezon mija na szczęście bez poważniejszych interwencji, to asp. sztab. Roman Wieczorek przyznaje jednak, że jak co roku najwięcej zdarzeń związanych z turystami dotyczy osób pod wpływem alkoholu.
- Najbardziej niechlubna wiadomość – niestety nie wszystkim służy alkohol. Tych interwencji jest zdecydowanie za dużo - mówi Wieczorek.
Jak wylicza, dotyczą różnego rodzaju nieporozumień i spięć – na Krupówkach czy Gubałówce, ale też w hotelach i pensjonatach.
Podkreślił, że często chodzi o awantury rodzinne. - Nagle para, małżeństwo lub znajomi muszą pod jednym dachem spędzić kilka dni i okazuje się, że coś jest nie tak jak powinno być i dochodzi do spięć. Wówczas interweniujemy - dodaje.