Celnicy przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyli, co turysta miał w spodniach

Celnicy z Chin na przejściu granicznym między Hongkongiem a Shenzhen byli w szoku, kiedy zorientowali się, co jeden z turystów ukrywa. Mężczyzna próbował przekroczyć granicę z ponad setką żywych węży w spodniach.

Węże były starannie zapakowane Węże były starannie zapakowane
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, YouTube CNA
oprac.  NGU

Turyści potrafią mieć naprawdę zaskakujące pomysły i sposoby na ich realizację. Już niejednokrotnie informowaliśmy o próbach przemycania koralowców, gatunków objętych ochroną CITES, czy nawet fiolek z żółcią niedźwiedzi. Jednak to, co zrobił turysta na chińskim przejściu granicznym, zszokowało wszystkich.

Próba przemytu

Mężczyzna usiłował dostać się na terytorium Chin kontynentalnych z Hongkongu przez przejście w Futian, korzystając ze ścieżki z oznaczonej napisem "nic do zgłoszenia".

- Podczas kontroli celnicy odkryli, że kieszenie spodni, które miał na sobie podróżny, były wypchane sześcioma płóciennymi torbami związanymi sznurkami i szczelnie zaklejonymi taśmą - podały służby celne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Japończycy ich nie akceptują. "Tego słowa lepiej na głos nie wypowiadać"

Chciał przemycić ponad 100 węży

Zawartość owych sześciu płóciennych toreb zaskoczyła. - Okazało się, że każdy woreczek zawiera żywe węże o różnych kształtach, rozmiarach i kolorach - dodano. W mediach społecznościowych opublikowano nagrania, na których widać wszystkie torebki i gady.

W oświadczeniu stwierdzono, że funkcjonariusze przejęli aż 104 gady należące do pięciu gatunków niejadowitych, w tym węże mleczne i zbożowe. Cztery z tych gatunków są sklasyfikowane jako egzotyczne, czyli nierodzime dla Chin kontynentalnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Man caught smuggling over 100 live snakes in his pants into China

Jak podaje "The Guardian" Chiny są jednym z największych na świecie ośrodków przemytu zwierząt. Warto przypomnieć, że według tamtejszego prawa sprowadzanie gatunków żyjących w innych krajach bez pozwolenia jest zakazane. Strażnicy podkreślili, że osoby, które nie przestrzegają prawa, będą karane, choć nie doprecyzowali, jaka dokładnie kara może spotkać mężczyznę.

Źródło: PAP/"The Guardian"

Wybrane dla Ciebie

Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Polska idzie jak burza. Wielkie ożywienie w trzech krajach Europy
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Turystyczny raj najtańszym krajem na świecie. Bochenek chleba 3 zł, posiłek w restauracji 7 zł
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Wielkie zmiany na gdańskim lotnisku. Przetarg już ogłoszony
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Polska atrakcja z wyróżnieniem. Projekt uznany za jeden z najlepszych
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna  inwestycja nad Morzem Czerwonym
Zbudują zupełnie nowe miasto. Gigantyczna inwestycja nad Morzem Czerwonym
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W sieci zawrzało. Mewa ukradła rybę z talerza turystki
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
W tym roku prawdziwe szaleństwo w górach. Już 100 proc. miejsc niedostępnych
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Tragedia na plaży w Egipcie. Polak nie żyje, a sprawę bada prokuratura
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia
Pociąg dotarł do Polski bez kilku wagonów. Wszystko przez łosia
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina