Trwa ładowanie...

Cios w Rosjan. Ich "brama do Europy" właśnie się zamknęła

Gdy UE zamknęła swoje niebo dla rosyjskich samolotów, linie Air Serbia nie tylko wciąż latały do Rosji, ale także zdecydowały się podwoić liczbę połączeń między Belgradem a Moskwą. Okazuje się, że to koniec. Przewoźnik zawiesza loty, a Serbia przestaje być dla Rosjan "bramą do Europy".

Air Serbia przestaje latać do RosjiAir Serbia przestaje latać do RosjiŹródło: Adobe Stock
dokn6su
dokn6su

Linie Air Serbia odwołały loty między Moskwą a Belgradem. Pasażerowie otrzymali już informacje, że połączenia nie odbędą się - podało ukraińskie Centrum Strategii Transportowych (CTS).

Air Serbia w końcu zawiesza loty do Rosji

Rzeczywiście, na stronie przewoźnika dostępne są miejsca na loty tylko 17 i 18 marca z Moskwy.

Ostatni lot z Moskwy do Belgradu odbędzie się w piątek 18 marca Air Serbia
Ostatni lot z Moskwy do Belgradu odbędzie się w piątek 18 marcaŹródło: Air Serbia

Z Belgradu do stolicy Rosji można wrócić jeszcze przez kilka dni. Po 24 marca nie ma już żadnych połączeń.

Z systemu rezerwacji Air Serbia wynika, że ostatnie połączenia z Belgradu do Moskwy odbędą się 24 marca br. Adobe Stock
Z systemu rezerwacji Air Serbia wynika, że ostatnie połączenia z Belgradu do Moskwy odbędą się 24 marca br.Źródło: Adobe Stock

Przestrzeń powietrzna UE zamknięta od 27 lutego

Przypomnijmy, że UE zamknęła przestrzeń powietrzną dla samolotów należących do Rosji, zarejestrowanych w Rosji lub kontrolowanych przez Rosję w niedzielę 27 lutego. Do blokady przyłączyły się również Macedonia i Czarnogóra, które nie są w UE.

dokn6su

Inaczej postąpiła Serbia, która nie zdecydowała się na sankcje, a narodowy przewoźnik dalej latał do Rosji.

Na początku wojny linie oferowały osiem połączeń w tygodniu między Moskwą a Belgradem. Zainteresowanie było jednak tak duże, że przewoźnik najpierw zdecydował się latać szerokokadłubowym Airbusem A330-200, a potem poinformował o zwiększeniu liczby połączeń z 8 do 15 tygodniowo.

Krytyka Serbii: "To zarabianie na ukraińskiej krwi"

Spotkało się to z falą krytyki, a punktem zwrotnym stał się komentarz Emine Dzhaparovej, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy. "Air Serbia podwoiła bezpośrednie loty do Moskwy, podczas gdy linie lotnicze wstrzymały loty do Rosji i zamknęły przestrzeń powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych i prywatnych odrzutowców. Serbia jako jedyna w Europie ma otwarte niebo dla Rosji. Zarabianie na ukraińskiej krwi jest niegodne kraju kandydującego do UE" - napisała na Twitterze w sobotę 12 marca Dzhaparova.

Na reakcję Serbii nie trzeba było długo czekać. W niedzielę 13 marca prezydent Aleksandar Vucic ogłosił, że narodowy przewoźnik wraca do liczby połączeń do Moskwy sprzed rosyjskiej inwazji, czyli 8 tygodniowo.

dokn6su

Oni wciąż latają do Rosji

Innym "łącznikiem ze światem" dla Rosjan są linie Turkish Airlines, które także notują ogromne zainteresowanie. Zdecydowały się na zwiększenie liczby połączeń do Rosji.

Dodajmy, że Rosjanie mogą kupować w Turkish Airlines jedynie bilety na połączenia, które rozpoczynają się lub kończą w Rosji. Nie są w stanie kupić biletu np. na trasie Stambuł - Nowy Jork. Musi być to łączony bilet: np. Moskwa - Stambuł - Nowy Jork - Stambuł - Moskwa.

dokn6su

Do Rosji wciąż latają także m.in. linie Flydubai, Emirates i Qatar Airways. Nie wprowadziły one żadnych zmian w połączeniach.

Źródło: cfts.org.ua / Air Serbia / Simple Flying

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rosja wiedziała o wizycie Morawieckiego i Kaczyńskiego w Kijowie? "Rosjanie mają swoje możliwości"

dokn6su
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dokn6su

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj