Czas żegnać się z Chatką Puchatka. Za dwa miesiące już jej nie będzie
Schronisko na Połoninie Wetlińskiej od lat uchodzi za kultowe miejsce. Choć nie było w nim luksusów, to turyści wędrujący po Bieszczadach łączą z nim najtkliwsze wspomnienia. Zostanie ono zburzone, a w jego miejscu stanie obiekt za 4 mln zł.
Jak podaje portal "24tp.pl", Chatka Puchatka będzie czynna do kwietnia, a zatem związani z nią podróżnicy mają jeszcze szansę, by spędzić w niej ostatnie chwile. Decyzja o budowie nowego obiektu wzbudza wiele emocji wśród turystów, którzy kojarzą starą chatkę z Lutkiem Pińczukiem, wspaniałym gospodarzem i najsłynniejszym bieszczadnikiem.
Mimo iż schronisko, w którym gościł przyjezdnych miało fatalne warunki, to dla wielu osób Chatka Puchatka była esencją gór, ze swoją niepowtarzalną i magiczną atmosferą. Turystom nie przeszkadzał nawet brak bieżącej wody, kanalizacji czy energii elektrycznej.
- Dotychczasowy budynek już nie nadaje się nawet do remontu – mówi w rozmowie z mediami Tomasz Winnicki, były dyrektor Bieszczadzkiego Parku Narodowego. - Teraz to będzie ładne schronisko, nawiązujące do architektury górskiej – tłumaczy. Zapewnia również, że nowy obiekt będzie bardziej przyjazny dla cennej flory i fauny.
Kultowa chatka znajduje się na wysokości 1228 m n.p.m. i jest najwyżej położonym schroniskiem w Bieszczadach Zachodnich. Kiedyś mieścił się tam posterunek obserwacyjny dla pograniczników, później przejęło go PTTK, a w 1967 r. chatka zaczęła działać jak schronisko górskie. Dziś jej właścicielem jest Bieszczadzki Park Narodowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl