Czerwcówka last minute. Hit jest jeden
Czerwcówka z roku na rok zyskuje na popularności wśród Polaków, kusząc większym prawdopodobieństwem lepszej pogody niż majówka. Niestety aura w kraju zapowiada się burzowo, więc postanowiliśmy sprawdzić, za ile i dokąd można się wybrać na długi weekend za granicę dosłownie w ostatniej chwili.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Boże Ciało wypada w tym roku 30 maja. Jeśli weźmiemy jeden dzień urlopu w piątek 31 maja, będziemy mogli się cieszyć czterema dniami wypoczynku.
Czerwcówka last minute - ile to kosztuje?
Wiele osób bierze jednak cztery dni urlopu, żeby móc mieć dziewięć dni wolnego i wyjechać na tygodniowe wczasy za granicę. Tacy turyści już wyruszyli w miniony weekend.
Jeśli ktoś zdecyduje się w ostatniej chwili skorzystać z wolnego dnia z okazji Bożego Ciała, nic straconego. Biura podróży wychodzą naprzeciw turystom i oferują wyjazdy krótsze niż siedem dni. Najtaniej podczas czerwcówki wypada Turcja, gdzie znajdziemy wiele ofert na trzydniowy wyjazd w przedziale cenowym 1000-1300 zł z opcją all inclusive i wylotem w środę 29 maja. Tania jest także Bułgaria, dokąd wylecimy w czwartek 30 maja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szał w biurach podróży. Te kierunku skradły serca Polaków
- Jeszcze kilka lat temu wyjazdy na przedłużony weekend kojarzyły się głównie z wypadami do miast - wśród Polaków wydawało się panować przekonanie, że na mniej niż na tydzień do plażowego miejsca nie ma po co lecieć. Ten trend się zmienił i już od paru sezonów obserwujemy wzrost zainteresowania podróżami do miejsc typowo wypoczynkowych na trzy, cztery, czy pięć dni - mówi Marzena German z Wakacje.pl.
Jak wyjaśnia ekspertka, taka konfiguracja jest możliwa dzięki coraz szerszej siatce połączeń lotniczych, także rejsowych. Biura podróży tworzą swoje oferty nie tylko na bazie lotów czarterowych, ale też tanich linii, korzystając z ich programów. To pozwala zbudować oferty niestandardowe, lepiej dopasowane do potrzeb podróżnych.
- Takie opcje najlepiej sprawdzają się w przypadku wyjazdów do krajów basenu Morza Śródziemnego, do których przelot trwa dwie-trzy godziny, choć obserwujemy, że na krócej niż tydzień Polacy latają również do miejsc oddalonych o pięć, czy ponad pięć godzin. Tu przykładem mogą być Wyspy Kanaryjskie czy Zjednoczone Emiraty Arabskie - wymienia Marzena German.
Czerwcówka zyskuje na popularności, a hitem jest Turcja
Marzena German zaznacza jednak, że większość turystów wykorzystuje długie weekendy na dłuższe wypady.
- Święta są przyczynkiem do tego, by wyjechać na urlop przed sezonem. To dobra praktyka, bo co prawda w samym okresie świątecznym ceny nieco rosną, ale już w dniach wcześniejszych lub późniejszych spadają, dzięki czemu można spędzić urlop w atrakcyjnej cenie - wyjaśnia. - Z porównania ofert przed szczytem sezonu i jego środkiem wynika, że koszty mogą być nawet o kilkaset złotych niższe na osobie, a to oznacza, że wyjeżdżając w mniej standardowym okresie możemy sporo zaoszczędzić. Część osób środki takie przeznacza na kolejne wojaże w tym samym roku - dodaje.
Ekspertka przyznaje, że największą popularnością cieszą się wyjazdy do Turcji. To jeden z ulubionych kierunków turystycznych Polaków, którego popularność wynika z kilku powodów.
- Po pierwsze kraj znany jest ze świetnego stosunku ceny do jakości – tamtejsze hotele kuszą bogatą infrastrukturą rekreacyjną, a część z nich może pochwalić się parkami wodnymi z prawdziwego zdarzenia. Po drugie to miejsce, do którego leci się dość krótko, bo około trzech godzin, a wyloty realizowane są także z portów lokalnych, co ułatwia podróż. Po trzecie, choć Turcja nie znajduje się w strefie Schengen, możemy podróżować tam na podstawie dowodu osobistego, a to również dla wielu osób ma bardzo duże znaczenie - wylicza Marzena German.
Oferty all inclusive na tydzień do Turcji znajdziemy od 1200 zł z wylotem w czerwcu. W wakacje szkolne jest drożej - ceny wczasów all inclusive rozpoczynają się od 1600-1700 zł.
Planując wyjazd do Turcji oraz przebywając na jej terenie, należy wziąć pod uwagę ostrzeżenia polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odradza wszelkie podróże w regiony graniczące z Syrią i Irakiem. Zagrozone są okręgi Hatay, Kilis oraz Diyarbakir, Batman, Şırnak, Hakkari. Niebezpiecznie jest również w okręgach Van i Ağrı przy granicy z Iranem. Na tych terenach odbywają się operacje wojskowe i policyjne, utrzymuje się zagrożenie terroryzmem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.