Egzotyczna perełka w europejskiej cenie. Tam się tanio wygrzejesz
Ten kierunek to spełnienie marzeń o wakacjach w rajskim otoczeniu - kusi turkusową wodą i rajskimi plażami. Na urlop nie trzeba jednak wydawać tak dużo, jak np. na wyjazd na Malediwy czy Seszele. Na Wsypach Zielonego Przylądka lato trwa cały rok, a za wczasy zapłacimy mniej więcej tyle, co w Europie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Zima w Polsce często przytłacza brakiem słońca i iście jesienną aurą, więc wielu turystów ucieka do ciepłych krajów. Najpopularniejszym kierunkiem jest Egipt, który kusi niskimi cenami, ale świetną alternatywą dla tych, którzy marzą o większej dozie egzotyki we wciąż rozsądnej cenie, będą Wyspy Zielonego Przylądka.
Wyspy Zielonego Przylądka - tam lato trwa cały rok
Archipelag znajduje się na Oceanie Atlantyckim, 450 km na zachód od afrykańskiego wybrzeża. Mówi się, że panuje tu wieczne lato. Średnia temperatura w grudniu to 27 st. C. Najchłodniej jest w lutym – średnio 23 st. C, a najcieplej od czerwca do listopada – średnio 30 st. C.
Ze względu na około 330 dni słonecznych i małe prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, jest dobrą opcją na wypoczynek praktycznie przez cały rok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Egzotyczny raj. "Budżet musi być dość obfity"
- Wyspy Zielonego Przylądka to atrakcyjna alternatywa na wyjazd dla tych, którzy w okresie wczesnej wiosny szukają przyjemnych letnich temperatur, nie chcą jednak wybierać się w bardzo długą podróż. Dzięki lotom czarterowym można dostać się tam bezpośrednio w ramach wycieczek organizowanych przez biura podróży - mówi Marzena German z Wakacje.pl.
Bezpośredni lot na Wyspy Zielonego Przylądka trwa ok. siedem godzin. Archipelag składa się z 26 wysp, ale turystom znana jest przede wszystkim Sal, słynąca z długich, piaszczystych plaż, które w połączeniu z turkusową wodą Oceanu Atlantyckiego tworzą niezapomniane widoki i idealne warunki do wypoczynku.
Najstarszym miastem na Sal jest Santa Maria. Miejscowość jest położona nad oceanem i obfituje w luksusowe hotele z bezpośrednim dostępem do plaży.
Ze względu na jedne z najlepszych na świecie warunków do uprawiania sportów wodnych, wyspa jest też częstym kierunkiem podróży miłośników kite- i windsurfingu.
- Archipelag jest też idealnym miejscem dla miłośników aktywnego wypoczynku. Wszyscy zachwycają się pięknymi plażami, gościnnością mieszkańców i kuchnią, opartą na prostych, ale bardzo odżywczych i smacznych produktach - dodaje Marzena German.
Od tego sezonu zimowego polscy turyści, wybierający się na wakacje zorganizowane, mogą też wypoczywać na innej wyspie archipelagu – Boa Vista. Mimo że pod względem powierzchni jest niemal trzykrotnie większa od Sal, to jedna z najmniej zaludnionych Wysp Zielonego Przylądka, wprost idealna do kameralnego wypoczynku. Ma blisko 60 kilometrów dziewiczych plaż oraz szlaki do wędrówek pieszych i kolarstwa.
Jedną z niewątpliwych atrakcji jest także mieniące się kolorami słone jezioro Pedro de Lume, na którego powierzchni będziemy się unosić niczym w Morzu Martwym.
- Wyspy Zielonego Przylądka to jednak nie tylko piękne plaże. Podczas wycieczki objazdowej możemy poznać ich różnorodność i zachwycić się górskimi krajobrazami, zielenią przyrody czy kolorowymi miasteczkami - opowiada Agata Chmiel. - Górzysta Santo Antão jest świetną opcją na trekkingi, na São Nicolau znajdziemy czarne, powulkaniczne plaże, a na Santiago – największej wyspie archipelagu – liczne ślady kolonialnej historii Wysp Zielonego Przylądka.
Kierunek zachwyca jedyną w swoim rodzaju mieszanką kultury europejskiej i afrykańskiej - mocne są tutaj bowiem wpływy portugalskie. Co ciekawe, poza językiem portugalskim, spotkamy się tu także z kreolskim.
Ile kosztują wczasy na Wyspach Zielonego Przylądka?
Na Wyspy Zielonego Przylądka dotrzemy lotem czarterowym z dwóch polskich miast – Katowic i Warszawy. W ofercie biur podróży do wyboru mamy hotele o różnym standardzie – zarówno obiekty cztero- i pięciogwiazdkowe w opcji ze śniadaniami lub dwoma posiłkami, jak i bardzo luksusowe miejsca w formule all inclusive, z nowoczesnymi wnętrzami i bogatą ofertą sportowo-rekreacyjną, w tym obiekty znanych i docenianych sieci hotelowych.
Czytaj także: Ceny w turystycznym raju. "Brzmi całkiem rozsądnie"
Za tygodniowe wczasy all inclusive w lutym zapłacimy od 2800 zł (w cenie przelot z Warszawy i pobyt w hotelu czterogwiazdkowym na wyspie Sal). Dla porównania wakacje all inclusive na Kanarach w najbliższych tygodniach rozpoczynają się od 2600 zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.