Fatalna sytuacja w Wenecji. Polka informuje, z czym muszą mierzyć się mieszkańcy

– Tragedia. Ostatni taki wysoki poziom wody w Wenecji był 4 listopada 1966 r. Minęło praktycznie pół wieku i powtórzyła się sytuacja – mówi WP Anna Domaradzka, Polka, która od 27 lat mieszka w Wenecji.

Tak było wczoraj. Dzisiaj woda powoli opada, ale i tak sytuacja jest dramatyczna
Źródło zdjęć: © Twitter

– Nikt nie spodziewał się takiej wysokiej wody, bo według prognoz przypływ miał osiągnąć maksymalnie 135 cm, a tu zalała nas woda o wysokości 190 cm – relacjonuje Domaradzka. – Czegoś takiego nie widziałam, od kiedy tu mieszkam od 27 lat. Ale to nie koniec. Spodziewamy się drugiej fali przypływu. Ma być nieco niższa od tej, która zalała nas we wtorek o 23.30, ale i tak mówi się, że ma osiągnąć wysokość 160 cm. To też tragedia dla Wenecji.

Obraz
© Facebook.com / Anna Domaradzka
Obraz
© AFP / East News

Polka mówi, że sytuacja w mieście jest katastrofalna. – Nic nie działa. Szkoły, przedszkola od wczoraj są pozamykane. Burmistrz zaapelował, żeby nie wychodzić z domów. Gondole, łódki, tramwaje wodne, wszystko praktycznie jest porozbijane. Dzisiaj miałam umówioną wizytę do lekarza. Zadzwoniłam, że nie przyjdę, po czym usłyszałam, że właśnie chcieli do mnie dzwonić, żeby odwołać wizytę. Cały sprzęt w szpitalu jest zalany. Nie ma po co przychodzić. Nie wiem, jak wenecjanie poradzą sobie z tym wszystkim, co zostało pod wodą. Lodówki w sklepach czy zamrażarki, które zostały zalane wodą morską, nadają się już tylko do wyrzucenia.

Obraz
© AFP / East News
Obraz
© AFP / East News

– Sprzątamy. – Słyszę od Włoszki, Alessi Ferrari Bravo. – Od trzech godzin. Wczoraj woda była wyjątkowo wysoka i pewnie przez jakiś czas jeszcze będzie. Mamy kalosze, pracujemy, wyciągamy sprzęty na górę. Myślę, że do końca tygodnia uporamy się z tym wszystkim.

Mieszkanka Italii potwierdza, że wszystkie ulice są zalane, szkoły pozamykane i informuje, że w Wenecji tak już jest…

Obraz
© Anna Domaradzka / Sytuacja w środę 13 listopada
Obraz
© Anna Domaradzka / / Sytuacja w środę 13 listopada

– Co 2 tygodnie mamy mocniejszy przypływ i mocniejszy odpływ. Jest to związane z odpływami i przypływami z morza, ale też z księżycem. Wczoraj była pełnia i dlatego jest więcej wody. Ale teraz sytuacja ma być lepsza. To "acqua alta", czyli wysoka woda, co oznacza wyjątkowo duży przypływ. Alessi tłumaczy, że zjawisko to jest konsekwencją różnicy ciśnienia atmosferycznego na dwóch krańcach Adriatyku i silnych powiewów południowego wiatru sirocco, które "wpychają" wodę w stronę lądu.

Obraz
© Twitter
Obraz
© Twitter

Wenecjanka tłumaczy, że jeszcze dzisiaj spodziewają się przypływu i odpływu. Mają nadzieję, że nie będzie tak wysoki i będą mogli posprzątać miasto. Wieczorem ma być kolejny przypływ, ale według prognoz nie ma być taki silny.

Z 12 na 13 listopada, ok. godz. 23 wysoki przypływ zalał Wenecję i osiągnął poziom 187 cm. Wynik ten jest drugim najwyższym, jaki zanotowano w historii. Po kilkudziesięciu minutach woda opadła o 12 centymetrów. Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro zaapelował do mieszkańców, aby nie wychodzili z domów. Oceniając to, co dzieje się w mieście, jako "katastrofę".

Zobacz też: Najpiękniejsze zakątki Włoch

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę