Ferie 2022. Ogromna liczba wypadków narciarskich w Beskidzie Sądeckim

Od pierwszego dnia ferii zimowych ratownicy Grupy Krynickiej GOPR już ponad 190 razy interweniowali przy wypadkach na stokach narciarskich w Beskidzie Sądeckim.

Zima w Beskidzie Sądeckim
Zima w Beskidzie Sądeckim
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adam-_Olszowski____Krynica-Zdroj----
oprac. IR

Tegoroczne ferie zimowe rozpoczęły się 15 stycznia i potrwają do 27 lutego.

Interwencje na stokach wciąż konieczne

Ponieważ pogoda w górach dopisuje, to mnóstwo turystów korzysta nie tylko z uroków zimowych wędrówek, ale też z jazdy na stokach. Tym samym ratownicy mają pełne ręce roboty. Jak poinformowali goprowcy w ciągu ostatnich dwóch tygodni już ponad 190 interweniowali na stokach.

"Ponawiamy apel o rozwagę i przestrzeganie zasad dekalogu narciarskiego, gdyż niestety bardzo często do cięższych urazów dochodzi w wyniku zderzeń" - czytamy w poście na FB Grupy Krynickiej GOPR.

Pomoc na stoku i na szlaku

Czy liczba interwencji jest duża? Okazuje się, że mniejsza niż w analogicznym okresie 2020 r. Wówczas kryniccy goprowcy udzielili pomocy prawie 250 narciarzom i snowboardzistom, a podczas całych ferii zimowych w 2013 r. aż 570 razy pomagali poszkodowanym w wypadkach na stokach. Nie ma jednak znaczenia liczba, a sam fakt, że wciąż wiele wypadków wynika z nieostrożnej jazdy.

Ostrożnym należy być także na szlakach. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni dyspozytor CSR Krynica, dysponował zespoły ratownicze do pomocy turystom m.in. w rejonie Jaworzyny Krynickiej oraz Wierchomli. Akcje głównie dotyczyły urazów powstałych w wyniku poślizgnięć.

Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR przypominają, że pełnią dyżury w największych stacjach narciarskich w Beskidzie Sądeckim: na Jaworzynie Krynickiej, Słotwinach, Wierchomli i Rytrze. W przypadku potrzeby pomocy należy zadzwonić na jeden z numerów alarmowych - 601 100 300 lub 985.

Jak nie korzystać z wyciągu narciarskiego? Zabawne nagranie ze Stacji Czarny Groń w Małopolsce

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)