Trwa ładowanie...

Ferie zimowe. Niekoniecznie na stoku

Dla tysięcy polskich dzieci ferie to najbardziej wyczekiwany – poza wakacjami – czas w roku. Okres rodzinnych wypadów na narty i szaleństwa na najwspanialszych stokach Europy. Jednak nie wszyscy kochają szusować. Nie znaczy to, że ferie muszą być nudne.

Ferie zimowe. Niekoniecznie na stokuŹródło: Shutterstock.com
d3nj62y
d3nj62y

W krainie zimna

Kierunki zimowych wyjazdów narciarzy są oczywiste – góry! Osoby, które nie lubią tej aktywności mają większy dylemat. Wiele osób w ferie ucieka od śniegu i niskich temperatur, szukając miejsc, gdzie nawet w styczniu czy lutym świeci słońce, a temperatura wody jest wyższa niż Bałtyku w lipcu. Jest jednak i inna możliwość. Wyjazd na spotkanie zimy z prawdziwego zdarzenia. Jeśli niestraszne są nam naprawdę niskie temperatury, a światło słoneczne nie jest warunkiem dobrej zabawy – gnajmy na północ. W okolicach koła podbiegunowego zima z pewnością nas nie rozczaruje. Białego puchu nie zabraknie, górek do saneczkowania też.

W Laponii możemy liczyć także na inne atrakcje. O tej porze roku mamy największą szansę, żeby zobaczyć zorzę polarną, zwiedzić lodowe hotele (a nawet się w którymś zatrzymać) czy wziąć udział w wyprawie psimi zaprzęgami, saniami ciągniętymi przez renifery czy na skuterach śnieżnych. Na północy Europy poza lodowymi hotelami i wioskami, czekają też niezwykłe "miejskie atrakcje", jak np. ekstremalny tor saneczkowy w Oslo.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Zima po polsku

Jeśli taka wyprawa wykracza poza nasze możliwości, poszukajmy zimy w Polsce. Wystarczy szybki rekonesans na stronach prezentujących prognozę pogody i już wiemy, gdzie będzie najbardziej śnieżnie. A jak jest śnieg, jest i zabawa. Poza saneczkowaniem i lepieniem bałwanów, możemy wziąć udział w kuligu z prawdziwego zdarzenia czy przejażdżce psimi zaprzęgami, które odbywają się także w naszym kraju np. na Kaszubach.

d3nj62y

To, że nie jeździmy na nartach nie znaczy też, że musimy unikać narciarskich kurortów. Wiele z nich ma bardzo bogatą ofertę także dla osób, które nie zakochały się w zjazdach. Może przypadną nam do gustu malownicze trasy do biegów narciarskich? Albo zakochamy się w szalonej zabawie, jaką dają zjazdy po zaśnieżonych górkach w dmuchanych pontonach? Zawsze też zostają spacery w malowniczej scenerii i atrakcje pod dachem (np. baseny) często oferowane przez dobre hotele.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Zima w naturze

Miłośnicy przyrody mogą wykorzystać ferie na tropienie dzikich zwierząt. O tej porze roku znacznie łatwiej je spotkać niż latem. Ślady pozostawiane przez zwierzynę są doskonale widoczne na śniegu, poza tym, niedostatek pożywienia sprawia, że zwierzęta podchodzą bliżej ludzkich siedzib. Dzicy mieszkańcy lasów chętnie też korzystają z wystawianych z myślą o ich dokarmianiu "jadłodajni". Przy paśnikach i poidełkach mamy więc sporą szansę je spotkać.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Doskonałym miejscem na takie zimowe bezkrwawe safari są Bieszczady, a także polskie puszcze. Kiedy obierzemy już cel, poszukajmy organizacji, które oferują wyprawy na spotkanie ze zwierzętami z przewodnikiem, który doskonale zna rejon i wie, kiedy i w jakie miejsce najlepiej się udać. Wędrówka z przewodnikiem to nie tylko większa szansa, że staniemy oko w oko np. z jeleniem czy żubrem, ale też mniejsze ryzyko, że przez swoje nierozważne zachowanie znajdziemy się w niebezpieczeństwie ze strony przestraszonego, głodnego zwierzęcia.

d3nj62y

Żaglówką po lodzie

Jak nie góry, to może Mazury? Choć kraina jezior kojarzy się raczej z letnim wypoczynkiem, zimą także ma wiele do zaoferowania. Poza wspaniałymi widokami, dobrą bazą hotelową i spokojem jakiego z pewnością nie zaznamy tu w lipcu czy sierpniu, Mazury – podobnie jak latem – zachęcają do żeglowania. Dla odmiany – po lodzie. Entuzjaści żeglarstwa lodowego przekonują, że wystarczy raz wsiąść na bojer, by się uzależnić. Wspaniałe widoki, adrenalina i łatwość stawiania pierwszych kroków w tej dyscyplinie sprawiają, że zabawa wciąga od pierwszego ślizgu.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Zimne powietrze – ciepła woda

Jak pogodzić podziwianie pięknej, zimowej scenerii z niechęcią do niskich temperatur? Rozwiązaniem mogą być kąpiele w gorących źródłach. Szwajcaria, Islandia, Austria, Włochy… to tylko niektóre miejsca, w których możemy pławić się w ciepłych, leczniczych wodach, jednocześnie rozkoszując się wspaniałymi zimowymi widokami, o których prawdziwości przypomina szczypiący w uszy i nosy mróz. Jeśli mamy mniejsze wymagania i możemy zanurzyć się w termalnych basenach pod dachem, nie musimy nawet wyjeżdżać z kraju. W Polsce znajdziemy wiele ośrodków oferujących kąpiele lecznicze w termalnych źródłach.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Pod prąd, czyli z gór nad morze

Ferie zimowe to także idealny czas na odkrywanie uroków północnej Polski. Widoki, jakie rozciągają się wzdłuż wybrzeża są o tej porze roku oszałamiające. Zimowi turyści mają też znacznie większe szanse upolować na brzegu ładny okaz bursztynu. Warto też wspomnieć, że niskie temperatury sprawiają, że nad morzem rośnie stężenie jodu w powietrzu. Spacery po plaży można więc potraktować także jako inwestycję w zdrowie. Do wycieczek nad Bałtyk w czasie ferii z pewnością nie trzeba zachęcać morsów. Kąpiel w lodowatym morzu to z pewnością ekstremalna przyjemność, jednak liczba jej amatorów stale rośnie.

d3nj62y

Za spędzeniem ferii nad morzem przemawiają też bardzo przystępne ceny w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych, często oferujących liczne rozrywki – od kąpieli w hotelowym basenie czy rekreacji w centrum SPA, po kuligi i zimowe ogniska pod gwiazdami.

Jak widać zima bez nart nie musi być nudna. A jeśli jeszcze dodamy do tego wszystkie ciekawe miejsca "pod dachem", które równie dobrze możemy poznawać latem, jak i zimą, okazuje się, że wybór atrakcji na tegoroczne ferie mamy naprawdę nieograniczony!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Czas na bojerowe szaleństwo

d3nj62y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nj62y