Fokarium w Helu. Pokazali, co wpadło do basenu
Helskie fokarium "pochwaliło się" zdjęciem styropianowego samolotu, który ktoś wpuścił na teren obiektu. "Połknięcie takiego przedmiotu nie skończyłoby się dobrze dla zwierzęcia" - czytamy pod postem.
12.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 08:45
"Do naszego fokarium trafiają niestety i takie przedmioty... Ktoś wypuścił samolot nie troszcząc się o jego lądowanie" - czytamy pod postem helskiego fokarium. Na zdjęciu widać popularny styropianowy samolot, który można kupić latem na straganach czy przez cały rok w internecie.
Fokarium w Helu pokazało zdjęcia - "nie zaśmiecajcie"
Ktoś, zamiast bawić się nim na otwartej przestrzeni, prawdopodobnie wrzucił go przez ogrodzenie fokarium. Rzut był na tyle celny, że samolot niestety trafił do basenu z fokami. Samolot mógł też tam zostać zabrany przez wiatr np. z plaży, gdzie również nie powinien być pozostawiony.
"Pamiętajcie, nie zaśmiecajcie wybrzeża Bałtyku takimi samolotami, lampionami, latawcami i innymi odpadami". - piszą pracownicy fokarium. - "Nie tylko zanieczyszczają morze, ale i mogą być groźne dla morskich ptaków i ssaków. Nasze foki próbowały ten styropianowy samolot (ugryźć - dop. red.) swoimi zębami. Połknięcie takiego przedmiotu nie skończyłoby się dobrze dla zwierzęcia".
Fokarium w Helu - co to za miejsce?
Fokarium jest częścią Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu, należącej do Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Ośrodek istnieje od 1999 r., choć działalność na rzecz badań i ochrony fok podjęto znacznie wcześniej.
Najazd turystów na Hel. Niemal wszyscy zapomnieli już o pandemii