Gdańsk. Pijany pasażer wymusił zawrócenie samolotu
Awanturujący się mężczyzna swoim zachowaniem zmusił kapitana do zawrócenia samolotu, który kołował już na pasie startowym. Straż graniczna zajęła się delikwentem i nałożyła na niego mandat w wysokości 500 zł.
28.09.2021 13:55
Zajście miało miejsce na lotnisku w Gdańsku. 43-latek wszedł na pokład samolotu lecącego do Norwegii. Od początku jego zachowanie budziło wątpliwości. Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu.
Pasażer awanturował się z załogą
43-latek raczył się własnym alkoholem na pokładzie samolotu. Podpity mężczyzna groził załodze i awanturował się. Kapitan o nagannym zachowaniu jednego z pasażerów powiadomił straż graniczną. Ta wysłała na płytę lotniska jednostkę, która zajęła się mężczyzną.
Niestety kosztowało to wszystkich nerwy i czas. Pilot zmuszony był zawrócić samolot, który kołował już na pasie startowym.
- Kapitan zawrócił maszynę, a załoga zdecydowała o wysadzeniu pasażera z samolotu. 43-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego opuścił pokład w asyście strażników granicznych. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - mówi kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Zobacz także
Zbyt mała kara
Internauci mają wątpliwości, czy aby kara nie jest zbyt niska jak za takie wykroczenie.
"Stracone paliwo, czas pracowników, lotniska, czas obsługi samolotów i wreszcie pasażerów są o niebo wyższe niż te 500 zł" - komentuje internauta.
"Kara śmiech na sali... ile on będzie na to pracował w Norwegii? 2h? Dajcie spokój. Kara powinna być przynajmniej 10x wyższa plus zakaz lotów" - irytuje się inny użytkownik.
"5 letni zakaz wstępu na lotniska w kraju. Takie powinny być kary za Januszowanie" - czytamy kolejny wpis.
Źródło: trójmiasto.pl