Gdy Wezuwiusz wybuchnie. Jest plan ewakuacji ponad miliona osób
Niemal dwa tysiące lat po tragicznej erupcji i przy zaobserwowanej zwiększonej aktywności sejsmicznej Wezuwiusza władze Pompejów planują akcję ewakuacyjną w przypadku wybuchu wulkanu. Podpisano porozumienie między władzami Kampanii i kilku innych regionów kraju.
20.06.2019 | aktual.: 20.06.2019 10:20
W razie erupcji Wezuwiusza z okolic wulkanu ewakuowanych zostanie ponad milion osób. Taki plan przewiduje podpisane w Neapolu porozumienie między władzami Kampanii i kilku innych regionów kraju. Zgodnie z ustaleniami mieszkańcy zagrożonych terenów trafią do Basilicaty, Molise, Kalabrii, Lacjum i na Sardynię.
Jeśli dojdzie do wybuchu, ewentualną ewakuacją, objęci zostaną też mieszkańcy rejonów wulkanicznych Pól Flegrejskich k. Neapolu. Tylko na tym obszarze znajdują się 24 kratery i stożki wulkaniczne. W pobliżu położone jest również 80-tysięczne miasto Pozzuoli.
- To nie żart, ale sposób na to, by przygotować się poważnie na wydarzenia, które mogą być katastrofalne - dodaje szef władz regionu Kampania Vincenzo De Luca.
Jak podkreślił, wszystkie dzieci z terenów zagrożonych erupcją wulkanu muszą wiedzieć, co mają robić i gdzie szukać pomocy. - We wrześniu rozpocznie się kampania informacyjna, w trakcie której każdy obywatel zostanie zawiadomiony o tym, dokąd ma się skierować w momencie kryzysowym - dodał De Luca.
Do najpotężniejszego w skutkach wybuchu tego wulkanu doszło w 79 r. n.e. Pod lawą zginęli wszyscy mieszkańcy, którzy zignorowali ostrzeżenia i nie opuścili miasta. Do 2003 r. znaleziono szczątki ponad 1040 osób. W kolejnej potężnej erupcji, która miała miejsce w 1631 r. zginęło prawie 3 tys. osób.
Naukowcy sądzą, że czeka nas erupcja o podobnej sile, jaka miała miejsce właśnie w XVII w. "Średniej skali" erupcje takich wulkanów jak Wezuwiusz następują raz na cztery czy pięć stuleci, więc teoretycznie zbliża się czas następnej.
Na terenie wokół Wezuwiusza mieszka ok. 3 mln ludzi. Jest to najgęściej zaludniony region wulkaniczny na świecie.
Źródło: rmf24.pl / rp.pl