Gigantyczna rura na plaży w Sopocie. Turyści już zacierają ręce
Choć nie jest atrakcją samą w sobie, to w minionych latach przyciągała turystów na plażę w Sopocie i wszystko wskazuje na to, że tak będzie i tym razem. Mowa o rurze, która pojawi się niedaleko słynnego molo - jest niezbędna do wykonania sztucznego zasilenia sopockiej plaży.
Elementy rurociągu służącego do transportu piaszczystego materiału, wzmacniającego brzeg, pojawią się jeszcze w tym tygodniu w okolicy wejścia nr 34. Roboty refulacyjne rozpoczną się po weekendzie. Piasek będzie pobierany z okolic molo, a obszar przewidziany do zasilenia stanowi ok. 700 metrowy odcinek plaży pomiędzy wejściami nr 33 a 43.
Refulacja plaży w Sopocie
Jak wyjaśnia Urząd Morski w Gdyni, refulację wykonuje się w celu powiększenia plaży, a dzięki temu zwiększa się ochronę brzegu. Szeroka i właściwie wyprofilowana plaża częściowo wygasza energię fal, uderzających o brzeg, co przyczynia się z kolei do ochrony zabudowań czy infrastruktury, zwiększa się również walory turystyczne plaży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeka ludzi w polskim mieście. Koniec wakacji nie oznacza końca tłumów
Obecnie plaża w tym miejscu ma szerokość 30 m, a dzięki wykonanym pracom będzie szersza o kolejnych aż kilkanaście. "Pozwoli to na osiągnięcie optymalnego ukształtowania dna i samej plaży, poprzez uzupełnienie strat, spowodowanych erozyjnym oddziaływaniem morza" - podano w komunikacie.
Urzędnicy wyjaśnili, że od Przystani Rybackiej (wejście nr 31) w kierunku molo brzeg jest stabilny, ale na odcinku od wejścia nr 34 w kierunku Gdańska podlega znacznej erozji. Przy sztormie zdarzały się w tym miejscu przypadki wlewania wody na zaplecze. Szczególnie wrażliwe i narażone jest miejsce na wysokości siedziby sopockiego WOPR.
Co ważne, wskutek refulacji zniwelowane zostaną różnice głębokości dna morskiego w rejonie molo. To ma znacznie poprawić bezpieczeństwo nawigacyjne jednostek żeglujących w tym rejonie.
W brzeg morski wbudowywany będzie wyłącznie urobek przebadany, bezpieczny dla ludzi, fauny i flory, a także o odpowiedniej strukturze.
Rura atrakcją dla turystów
Rurociąg, już w poprzednich latach stawał się atrakcją turystyczną - ludzie chętnie na nim siedzieli i robili sobie zdjęcia. Zdaniem wielu przyćmiewał nawet słynne molo. Informacja o tym, że znowu się pojawi rozbudziła fantazję turystów i mieszkańców Trójmiasta. Już zacierają ręce na nowe fotki czy okazję do spacerów wzdłuż rury. Co ważne, rurociąg rozłożony będzie na plaży, z przejściami umożliwiającymi przechodzenie nad nim.
Co ważne, w czasie niektórych prac, wybrane fragmenty plaży będą wyłączone z użytkowania.
Ciekawskich na pewno zainteresuje fakt, że w trakcie prac na wodach Zatoki Gdańskiej będzie można zobaczyć pogłębiarkę Kazimierz I, która wykona główne prace. Ma ona 41 m długości i 9,5 m szerokości. Może przesyłać wydobyty z dna urobek na odległość do 3 km, za pomocą rur o średnicy 500 mm. Szacunkowa ilość urobku, który zostanie odłożony na brzeg morski to 30 tys. m sześc.
Prace warte 2 mln zł współfinansują Urząd Morski w Gdyni i miasto Sopot.