Góry bez tłumów. Do tego mnóstwo atrakcji z dreszczykiem emocji

Góry Sowie to najstarsze pasmo Sudetów, a w dodatku także niezwykle urokliwe i tajemnicze miejsce. Tłumy turystów jeszcze tu nie dotarły, więc śmiało można ruszać na szlaki. A tych w Górach Sowich nie brakuje. Ze względu na zróżnicowane wysokości stanowią one świetną opcję dla miłośników górskich wędrówek.

Oprócz tego okolica skrywa wiele tajemniczych i wywołujących gęsią skórkę zakątków. Sporo jest tu zabytków związanych ze sztuką wojenną, jak na przykład największa w Europie górska twierdza, z której słynie Srebrna Góra.

Przyjeżdżając po raz pierwszy w Góry Sowie, turyści skupiają się na najsłynniejszym szczycie, jakim jest Wielka Sowa. Wznosi się na wysokość 1015 m n.p.m. i należy do Korony Gór Polskich. Większość szlaku prowadzącego na wierzchołek wiedzie przez spokojny zielony las. Trasa na Wielką Sowę rozpoczyna się we wsi Walim i nie należy do wymagających, a do tego biegnie przez zalesione zbocza.

Warto wytrwać w wędrówce, bo nagrodą są wspaniałe widoki ze szczytu Wielkiej Sowy. Można bowiem wejść na liczącą 25 metrów wysokości wieżę widokową, skąd przy dobrej pogodzie można dostrzec karkonoską Śnieżkę oraz odległego Pradziada w Jesionikach.

Jest zupełnie niepodobna do innych obiektów tego typu – przypomina bowiem kamienną basztę. Wieża widokowa na Wielkiej Sowie powstała na początku XX wieku dzięki staraniom niemieckiego Towarzystwa Sowiogórskiego, nosiła wtedy imię Otto von Bismarcka. Po wojnie popadała w coraz większą ruinę, a dawny wygląd przywrócono jej dopiero w 2006 r. Dzięki temu dzisiaj stanowi jedną z atrakcji Gór Sowich.

W Górach Sowich znajdzie się miejsce dla każdego - także dla poszukiwaczy przygód. Turystów, którzy przyjeżdżają w te strony, niezmiennie kuszą pełne tajemnic podziemia, jakimi są Sztolnie Walimskie oraz podziemne miasto Osówka, powstałe podczas drugiej wojny światowej.

Budowa Sztolni Walimskich była elementem hitlerowskiego projektu Riese. Mimo upływu lat miejsce to nadal nie zostało w pełni odkryte. Można je jednak zwiedzać, chłonąc atmosferę wojennej grozy. Spacer ciemnymi, wilgotnymi i chłodnymi korytarzami u większości wywołuje dreszcz niepokoju.

Podobne wrażenia ma się w Osówce, która jest ostatnią, niedokończoną, a jednocześnie najbardziej rozbudowaną częścią niemieckiego projektu Riese. Cel, w jakim powstała, do dziś pozostaje tajemnicą. Według niektórych miała być to tajna kwatera Adolfa Hitlera lub fabryka zajmująca się produkcją broni.

Kolejną atrakcją Gór Sowich jest Srebrna Góra i wznosząca się nieopodal XVIII-wieczna twierdza. W czasach, gdy powstała, stanowiła najnowocześniejszy i największy obiekt fortyfikacyjny tamtych czasów. W jego wnętrzu znajdowały się między innymi zbrojownia, więzienie, browar, prochownia, piekarnia, szpital, warsztaty rzemieślnicze oraz sześć fortów i kilka bastionów. W kompleksie mogły mieszkać nawet 4 tysiące żołnierzy.

Dzisiaj stanowi raczej militarny park rozrywki. Zwiedzający mogą liczyć bowiem na różnego rodzaju atrakcje, spotkania z żołnierzami, strzelanie z karabinów skałkowych, zwiedzanie kazamat z latarniami, opowieści o dawnej broni, a także ekstremalny zjazd na tyrolce pośród drzew i historycznych murów twierdzy.

Turyści, którzy szukają noclegów w Górach Sowich, zwykle zatrzymują się w Walimiu, Srebrnej Górze lub Kłodzku i jego okolicach. Tymczasem w tej części Sudetów nie brakuje atrakcyjnych agroturystyk, które zlokalizowane są w mniejszych miejscowościach.

Świetnym punktem wypadowym na szlaki turystyczne Parku Krajobrazowego Gór Sowich jest Rzeczka - miejscowość położona w dolinie Walimki pomiędzy Sokolcem a Walimiem. Warty uwagi jest również spokojny Jugów w dolinie Jugowskiego Potoku. Według danych portalu Nocowanie.pl można znaleźć tu nocleg od 35-40 zł od osoby. Tanie noclegi oferują zwykle gospodarstwa agroturystyczne oraz obiekty wynajmujące kwatery i pokoje gościnne.