Trwa ładowanie...

Groźna pułapka w Tatrach. "Jad może być niebezpieczny"

W Tatrach trwa sezon na krokusy. Choć w tym roku z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych fioletowe dywany są mniej spektakularne, tłumy turystów i tak odwiedzają Polanę Chochołowską. Władze TPN ostrzegają jednak, że wśród kwiatów można spotkać żmije. "To jedyny jadowity wąż w Polsce" - czytamy w najnowszym poście.

Wśród krokusów można spotkać żmijeWśród krokusów można spotkać żmijeŹródło: Adobe Stock
d238x4o
d238x4o

Kwitnące krokusy co roku przyciągają w Tatry prawdziwe tłumy turystów. Tej wiosny niestety nie można podziwiać spektakularnych, masowo kwitnących fioletowych hal. Wszystko z powodu powtarzających się jeszcze w kwietniu opadów śniegu i niskich temperatur.

Niebezpieczeństwo wśród krokusów

Częściowo krokusy zakwitły na tatrzańskich polanach w drugiej połowie marca, kiedy nastąpiło chwilowe ocieplenie. Na przełomie marca i kwietnia spadł ponownie śnieg wstrzymując dalsze kwitnienie.

Obecnie, wraz z ociepleniem, w Dolinie Chochołowskiej pojawiło się sporo turystów, którzy z chęcią fotografują krokusy. Okazuje się, że nie tylko oni lubią fioletowe kwiaty.

"Ciepłe wiosenne dni spowodowały, że przez ostatni weekend w Dolinie Chochołowskiej wśród krokusów można było spotkać żmije zygzakowate"- ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

d238x4o

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromny problem w górach. "Ludzie są kuszeni"

Okazuje się, że otwarta przestrzeń polany jest dla nich idealnym miejscem na wygrzewanie. "Często przypominamy Wam, by nie schodzić ze szlaku - robimy to z troski o krokusy, i z troski o Was" - czytamy w poście na Facebooku.

Choć pracownicy parku apelują, żeby nie wchodzić na polany, wielu turystów puszcza to mimo uszu, żeby zrobić lepsze zdjęcia.

d238x4o

TPN informuje, że żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce. Jej jad może być niebezpieczny, ale tragiczne wypadki zdarzają bardzo rzadko. "Żmija atakuje wyłącznie (!) w sytuacji bezpośredniego dla niej zagrożenia, najczęściej odruchowo, gdy się na nią przypadkowo nadepnie lub zaskoczy w miejscu, gdzie nie ma możliwości dalszej ucieczki. O ile ma taką możliwość, zawsze "schodzi" człowiekowi z drogi" - czytamy.

Do posta załączono zdjęcia z Polany Chochołowskiej, na których można zobaczyć żmije w odmianie szarej (z wyraźnym zygzakiem na grzbiecie) oraz dość rzadkiej odmianie czarnej (melanistycznej, bez wyróżniającego się zygzaka).

d238x4o

Źródło: TPN

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d238x4o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d238x4o