Hindus, który chce ratować świat. Jedna z najważniejszych akcji ekologicznych
Afroz Shah to człowiek, który pokazał, że jeden człowiek może zmienić świat. W 2015 r. wpadł na pomysł, żeby usunąć z plaży Versova w Mumbaju zalegające śmieci. Dziś ma całą armię wolontariuszy, którzy sprzątają świat i uczą innych jak dbać o środowisko.
26.04.2019 | aktual.: 27.07.2020 09:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jestem dzieckiem świata, kocham oceany, dlatego muszę pilnować, abyśmy o nie dbali – mówi Afroz w wideo. – Większość z nas chciałaby tylko brać, a ja jestem zupełnie innego zdania. Uważam, że każdego dnia powinniśmy robić wszystko, by chronić siebie i inne gatunki zamieszkujące naszą planetę.
W październiku 2015 r. wraz z przyjacielem rozpoczęli jedną z najważniejszych akcji ekologicznych. Jak opowiada Afroz, pierwsze trzy miesiące były najtrudniejsze. Na początku nikt nie chciał im pomagać. Wkrótce jednak do akcji zaczęli dołączać kolejni wolontariusze. Trzy lata później tysiące ludzi sprzątało plażę z gromadzonych przez lata śmieci.
Przeszkolono ok. 100 tys. ludzi, 60 tys. studentów pełni "dyżury ekologiczne" i dzięki nim z plaż zniknęło ponad 20 mln worków śmieci. Po tym jak posprzątano plażę, na brzeg wyszło ponad sto małych żółwi. – To było dla nas jak błogosławieństwo od matki natury – opowiada Afroz w wideo. – Siedziałem na plaży i płakałem ze wzruszenia. Nie widziano ich tam od przeszło 30 lat – mówi Hindus.
Zobacz także
Kiedy zaczynał ludzie mówili mu, że nie jest w stanie niczego zmienić. A on pokazał, że jednak można. Teraz tłumaczy innym jak nakłonić ludzi do zmiany. Ma poparcie władz samorządowych, celebrytów, a nawet rządu. Niedawno on i jego wolontariusze rozpoczęli akcję sprzątania 18-kilometrowej rzeki Mithi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl